Reklama

Social media

Totolotek zaatakowany ransomware. Niewykluczona kradzież danych osobowych

Fot. mohamed_hassan / Pixabay
Fot. mohamed_hassan / Pixabay

Do ataku z wykorzystaniem oprogramowania szyfrującego dla okupu (ransomware) doszło 30 września tego roku - poinformował Totolotek w liście przesyłanym do osób, których dane mogły zostać wykradzione w wyniku incydentu. Jak podkreślono, takiej ewentualności nie można wykluczyć.

Jako pierwszy o sprawie poinformował serwis Niebezpiecznik.pl. 

W liście Totolotka napisano, że w wyniku ataku zaszyfrowano część archiwalnych danych, dotyczących okresu sprzed 22 lipca 2019 roku. "W chwili wykrycia nieprawidłowości nasze systemy IT zostały odłączone od sieci, celem zapobieżenia możliwości dostępu do danych Totolotek S.A. przez osoby nieuprawnione" - napisano.

Totolotek nie wyklucza możliwości kradzieży danych

"W ramach prowadzonego postępowania wyjaśniającego nie udało się wykluczyć możliwości, że osoby nieuprawnione mogły mieć dostęp do wskazanych poniżej danych" - podał Totolotek.

Dane te mogą obejmować login, email, numer telefonu, imię, nazwisko, płeć, datę urodzenia, numer dowodu osobistego, PESEL, adres zamieszkania, a także numer rachunku bankowego osób korzystających z oferty Totolotka. 

Możliwe ryzyko

Jak pisze Niebezpiecznik.pl, ryzyko wiążące się z kradzieżą tego rodzaju danych jest poważne.

Do możliwych konsekwencji należą przede wszystkim prawdopodobne wyłudzenia pożyczek, kradzieże tożsamości i przejęcia kont w różnych systemach. 


Chcemy być także bliżej Państwa – czytelników. Dlatego, jeśli są sprawy, które Was nurtują; pytania, na które nie znacie odpowiedzi; tematy, o których trzeba napisać – zapraszamy do kontaktu. Piszcie do nas na: [email protected]. Przyszłość przynosi zmiany. Wprowadzamy je pod hasłem #CyberIsFuture. 

image
Fot. Reklama

Reklama

Haertle: Każdego da się zhakować

Materiał sponsorowany

Komentarze

    Reklama