Reklama

Technologie

Urządzenia Starlink są już w Kijowie

Na zdjęciu mer Kijowa Witalij Kliczko ze swoim bratem Wołodymyrem, na tle sprzętu Starlink.
Na zdjęciu mer Kijowa Witalij Kliczko ze swoim bratem Wołodymyrem, na tle sprzętu Starlink.
Autor. SSSCIP Ukraine (@dsszzi)/Twitter

Urządzenia globalnego systemu satelitarnego Starlink są już w Kijowie. Rozwiązanie opracowane przez Elona Muska pomoże zapewnić ciągłość działania lokalnej infrastrukturze krytycznej i wesprzeć obronę przed rosyjską agresją. 

Reklama

Mer Kijowa Witalij Kliczko przekazał w sobotę, że sprzęt do obsługi Starlinka dotarł do Kijowa, który nieustannie odpiera ataki sił zbrojnych Rosji. Ma pomóc w zapewnieniu łączności z siecią w razie wystąpienia problemów z tradycyjnym internetem i telekomunikacją, co jest częstym zjawiskiem w trakcie wojny na Ukrainie. 

Reklama

Eksperci NetBlocks zajmujący się monitorowaniem łączności co rusz informują o zakłóceniach, bądź całkowitym braku dostępu do usług sieciowych w miejscowościach, gdzie prowadzone są silne walki, np. Mariupol, Charków czy okolice Zaporoża

Czytaj też

Szybka reakcja Muska

Reklama

W związku z tym Mychajło Fedorow, wicepremier Ukrainy i minister transformacji cyfrowej, zwrócił się do Elona Muska, szefa SpaceX, o zapewnienie punktów dostępowych sieci Stralink na terytorium Ukrainy. Na odpowiedź nie trzeba było długo czekać. 

Kilka godzin po apelu ministra Musk wskazał, że „usługa Starlink jest już aktywna na Ukrainie. Kolejne terminale dostępowe w drodze”

Czytaj też

O czym mówimy?

Jak wyjaśnia serwis Space24, Stralink to globalna sieć szerokopasmowej telekomunikacji internetowej i multimedialnej, oparta na działaniu wieloskładnikowej konstelacji minisatelitów na niskiej orbicie okołoziemskiej. 

System jest w szybkim tempie rozmieszczany w przestrzeni okołoziemskiej przez spółkę SpaceX począwszy od maja 2019 roku. Jak dotąd, na orbitę trafiło już ponad 2000 jego składników (jednakowych satelitów o masie 220 kg). Docelowo firma zamierza umieścić na orbicie 12 tysięcy obiektów podstawowej superkonstelacji, lecz w planach jest już dalsze powiększanie ich liczby - aż do ponad 40 tys. (zależnie od ostatecznej zgody Federalnej Komisji Łączności).

Czytaj też

Chcemy być także bliżej Państwa – czytelników. Dlatego, jeśli są sprawy, które Was nurtują; pytania, na które nie znacie odpowiedzi; tematy, o których trzeba napisać – zapraszamy do kontaktu. Piszcie do nas na: [email protected]. Przyszłość przynosi zmiany. Wprowadzamy je pod hasłem #CyberIsFuture.

Reklama

Haertle: Każdego da się zhakować

Materiał sponsorowany

Komentarze

    Reklama