Technologie
Sexting wśród nieletnich dużo bardziej powszechny, niż zakładano
Zjawisko sextingu oraz wytwarzania treści „self-generated sexual content” przez osoby nieletnie jest dużo bardziej powszechne, niż wcześniej się zdawało - wynika z badania zleconego przez zespół Dyżurnet.pl wśród młodych ludzi, produkujących oraz otrzymujących materiały intymne. Zapytano też czy znane są im konsekwencje oglądania i udostępniania takich treści.
Dzieci i młodzież spędzają coraz więcej czasu online. Z badania NASK „Nastolatki 3.0” wynikało, że to nawet 5 godzin dziennie, a w dni wolne ponad 6 godzin.
Eksperci z Dyżurnet.pl, przygotowując raport za 2021 rok zwrócili uwagę, że poza groomingiem (uwodzenie nieletniego), szantażem na tle seksualnym czy sextingiem, na sile przybrało inne niepokojące zjawisko – wytwarzanie przez osoby małoletnie i publikowanie w sieci treści o charakterze seksualnym. Przeglądając statystyki z innych państw widać, że te zachowania nasilają się i dotyczą coraz młodszych osób.
Jak można przeczytać w raporcie „Nie na pokaz”: „Wyniki badania, mimo zakresu pracy Zespołu Dyżurnet.pl i znajomości tematu zagrożeń, z jakimi mogą się zetknąć osoby niepełnoletnie w internecie, były zaskakujące. Okazało się, że zjawisko sextingu oraz wytwarzania treści >>self-generated sexual content<< przez osoby nieletnie jest dużo bardziej powszechne, niż wcześniej nam się zdawało”.
„Wiedza na temat cyberbezpieczeństwa to jeden z podstawowych aspektów kształtowania społeczeństwa informacyjnego. Warto przy okazji pamiętać, że cyberbezpieczeństwo to również świadomość prywatności w sieci, ochrony swoich danych i wizerunku oraz ochrony siebie przed osobami, które naruszają nasze granice związane z tymi obszarami. Raport z badania na temat intymnych treści w sieci pokazuje, jak ważne są to zagadnienia” – skomentował tę publikację minister Janusz Cieszyński, sekretarz stanu i pełnomocnik rządu ds. cyberbezpieczeństwa w KPRM.
Samodzielnie, nie oznacza dobrowolnie
Eksperci z Zespołu Dyżurnet.pl zwracają szczególną uwagę, że istnieją treści intymne, które są samodzielnie wytwarzane i publikowane przez dzieci i młodzież, ale samodzielnie nie zawsze oznacza dobrowolnie.
Publikacja, ale również zgłoszenia otrzymywane przez Dyżurnet.pl mają jasno pokazywać, że treści intymne powstają w różny sposób, nie zawsze użytkownicy zdają sobie sprawę z dalszych konsekwencji swojego postępowania i dopiero w sytuacji wycieku zastanawiają się nad prywatnością. Zdarzają się jednak sytuacje, gdy osoba nieletnia jest przymuszana szantażem do wytwarzania takich treści lub jej materiały intymne są publikowane w sieci bez jej zgody. Takie sytuacje zawsze powinny budzić czujność rodziców i opiekunów, ponieważ może kryć się za nimi przemoc rówieśnicza lub przemoc, szantaż ze strony dorosłych - zwracają uwagę autorzy publikacji.
Czytaj też
W 2019 roku z 2157 zgłoszeń CSAM (treści pokazujące seksualne wykorzystanie dziecka) 9 proc. było materiałami intymnymi wytworzonymi samodzielnie przez osobę małoletnią, w 2020 roku z 2517 zgłoszeń, 14 proc. było tego typu materiałami, a w 2021 roku z 2069 zgłoszeń CSAM - 8 proc.
Traumatyczne przeżycie
Badanie dotyczące publikowania treści intymnych przez młodzież pokazało, że zarówno zbyt wczesny kontakt dziecka z treściami pornograficznymi, jak upublicznienie własnych intymnych materiałów mogą być dla młodej osoby przeżyciem traumatycznym. Podobnie dzieje się w sytuacji, gdy dziecko jest uwodzone lub szantażowane. W takich sytuacjach niezwykle ważna jest odpowiednia wspierająca reakcja dorosłych – przede wszystkim rodziców, ale też nauczycieli. Młodzi ludzie wskazują też na dużą i ważną rolę wsparcia otrzymywanego od rówieśników.
„Materiały intymne młodych ludzi to trudny i poważny temat. Warto pamiętać o tym, by nie obarczać dziecka odpowiedzialnością za to, co się stało. Działania nieletnich często wynikają z nieświadomości, braku wiedzy, niemożności przewidywania konsekwencji, ale też etapu rozwojowego, w którym świadome łamanie i sprawdzanie granic jest naturalnym działaniem. Pamiętajmy o tym jako dorośli i przede wszystkim otoczmy dziecko troską, zrozumieniem, empatią. Ono często przeżywa tragedię, której podstawą są intymne materiały i potrzebuje przede wszystkim wsparcia w poradzeniu sobie z tą trudną sytuacją” – mówi Martyna Różycka, Kierownik Zespołu Dyżurnet.pl.
Badanie zostało przeprowadzone w lipcu i sierpniu 2021 ze środków Polskiego Centrum Programu Safer Internet. W badaniu udział wzięły osoby w dwóch grupach wiekowych – 18-21 lat oraz 22-24 lata, każdy wywiad z respondentem trwał 1,5 godziny. Badanie obejmowało pytania również o wcześniejsze doświadczenia respondentów związane z treściami intymnymi w sieci.
Czytaj też
/NB
Chcemy być także bliżej Państwa – czytelników. Dlatego, jeśli są sprawy, które Was nurtują; pytania, na które nie znacie odpowiedzi; tematy, o których trzeba napisać – zapraszamy do kontaktu. Piszcie do nas na: [email protected]. Przyszłość przynosi zmiany. Wprowadzamy je pod hasłem #CyberIsFuture.
Haertle: Każdego da się zhakować
Materiał sponsorowany