Technologie
Czatbot w wyszukiwarce Bing potajemnie wykorzystywał model GPT-4
Wyszukiwarka Bing wzbogacona o sztuczną inteligencję od początku swojej dostępności dla użytkowników potajemnie wykorzystywała najnowszy duży model językowy firmy OpenAI GPT-4, który jest dużo potężniejszy niż osławiony już ChatGPT.
Czatbot w wyszukiwarce Bing Microsoftu to rozwiązanie oparte o model GPT-4 – informuje serwis The Verge. Tym samym, wszystko stało się oficjalne, bo podejrzenia, że rozwiązanie w produkcie firmy z Redmond jest dużo „mądrzejsze" niż ChatGPT udostępniony w listopadzie, od pewnego czasu żywiło wielu użytkowników.
Tajemnice czatbotów
„Cieszymy się, że możemy w końcu potwierdzić, iż nowy Bing działa w oparciu o GPT-4 zoptymalizowanym pod wyszukiwanie" – napisał dyrektor marketingu konsumenckiego w Microsofcie Yusuf Mehdi we wpisie na blogu firmowym . „Jeśli korzystaliście z nowego Binga w ramach wersji testowej w ciągu ostatnich sześciu tygodni, mogliście jednocześnie rzucić okiem na moc ostatniego modelu OpenAI" – dodał.
Czatbot Binga istotnie jest zaawansowany – nie tylko sprawnie wyszukuje informacje, ale także podsumowuje zadawane mu pytania w sposób, który ułatwia przyswajanie wiadomości i stwarza wrażenie naturalnej rozmowy z drugim człowiekiem – bez konieczności klikania w niesprawdzone linki ze świadomością, że wiele z nich może okazać się całkowicie bezwartościowa.
Do tej pory jednak silnik czatbota w Bingu znany był szerszej opinii publicznej jako „Prometheus" – i nie było do końca wiadomo, na jakim rozwiązaniu opiera się jego działanie. Deklaracje Mehdiego ostatecznie rozwiały wątpliwości.
Współpraca z OpenAI
Microsoft to firma, która jeszcze w ub. roku zadeklarowała współpracę z twórcami modelu ChatGPT i GPT-4 (jego możliwości opisaliśmy tutaj ).
Według nieoficjalnych informacji, obecnie inwestycje Microsoftu w tę spółkę wynoszą ok. 13 mld dolarów. Współpraca ma być długoterminowa i obejmować rozwój wielu produktów opartych o sztuczną inteligencję przeznaczonych na rynek konsumencki.
Serwis CyberDefence24.pl otrzymał tytuł #DigitalEUAmbassador (Ambasadora polityki cyfrowej UE). Jeśli są sprawy, które Was nurtują; pytania, na które nie znacie odpowiedzi; tematy, o których trzeba napisać – zapraszamy do kontaktu. Piszcie do nas na: [email protected].
Haertle: Każdego da się zhakować
Materiał sponsorowany