Technologie
Chiny wypierają się zakazu iPhone'ów dla urzędników
Chiny wypierają się wprowadzenia zakazu korzystania z iPhone«ów, o którym pisaliśmy w ubiegłym tygodniu. Zamiast tego wskazują na „incydenty bezpieczeństwa” związane z amerykańskimi telefonami.
Został wprowadzony przez władze ChRL w administracji centralnej, a uzasadniony koniecznością zachowania cyberbezpieczeństwa i większej kontroli nad istotnymi danymi, oraz nieufnością do amerykańskich telefonów, które zdaniem Pekinu mogą być wykorzystywane jako narzędzie szpiegowskie.
Zmiana frontu
O tym, jak ma wyglądać nowa seria flagowych telefonów Apple'a, na łamach CyberDefence24.pl można przeczytać tutaj . Sprawa jest dodatkowo istotna, bo Chiny to dla Apple'a duży rynek zbytu - dlatego utrudnienia w prowadzeniu działalności na nim byłyby dla koncernu sporym ciosem. "Chiny nie wydały jakichkolwiek przepisów, regulacji lub polityki, które by zakazywały kupowania i korzystania z zagranicznych telefonów Apple'a" - twierdzi chińskie ministerstwo spraw zagranicznych. "Jednakże, w ostatnim czasie naszej uwadze nie uszły doniesienia medialne na temat incydentów bezpieczeństwa związanych z telefonami Apple" - dodaje resort.
Chińskie incydenty
Nie wiemy, na czym dokładnie mają polegać "incydenty bezpieczeństwa" związane z korzystaniem z iPhone'ów. Ministerstwo spraw zagranicznych ChRL nie dostarczyło w tym zakresie żadnych dodatkowych informacji. Narracja ta wpisuje się jednak w coś, o czym już wspomnieliśmy w tym tekście - twierdzenie, jakoby amerykańskie urządzenia mogły być narzędziami szpiegowskimi.
Dokładnie takim samym argumentem władze USA posługują się względem sprzętu, w tym - telefonów - produkowanych przez chińskie koncerny. Stąd m.in. szeroka blokada Huaweia i ZTE w USA, a także odcięcie pierwszego z tych gigantów elektroniki od możliwości korzystania na produkowanych przez siebie telefonach z licencji dla systemu Android.
Niepewna przyszłość
"WaPo" wspomina, że według niektórych analityków Apple sprzedaje na chińskim rynku więcej iPhone'ów niż w USA. Chiny są również miejscem produkcji większości sprzedawanych przez amerykańską markę smartfonów (składa je Foxconn). Po informacjach o zakazie korzystania z iPhone'ów przez urzędników w ChRL, firma w dwa dni straciła na wartości 200 mld dolarów.
Serwis CyberDefence24.pl otrzymał tytuł #DigitalEUAmbassador (Ambasadora polityki cyfrowej UE). Jeśli są sprawy, które Was nurtują; pytania, na które nie znacie odpowiedzi; tematy, o których trzeba napisać – zapraszamy do kontaktu. Piszcie do nas na: [email protected].