Armia i Służby
Technologie w polskiej armii. NCBC kształci przyszłe cyberkadry [WIDEO]
W rozmowie z CyberDefence24.pl płk dr inż. Mariusz Chmielewski, zastępca dyrektora Narodowego Centrum Bezpieczeństwa Cyberprzestrzeni opowiada o nowych technologiach i rozwiązaniach w armii.
Płk dr inż. Mariusz Chmielewski, zastępca dyrektora Narodowego Centrum Bezpieczeństwa Cyberprzestrzeni w rozmowie z nami tłumaczy, że NCBC realizuje zadania na rzecz resortu obrony narodowej z zakresu IT, zabezpieczenia ciągłości działania w tym względzie; cyberbezpieczeństwa i ochrony kryptograficznej systemów sieciowych.
"Unikalnym - moim zdaniem - zakresem naszych kompetencji jest po pierwsze: tworzenie oprogramowania i systemów teleinformatycznych. Od wielu lat, wiele pokoleń informatyków budowało kompetencje, które pozwoliły nam stworzyć systemy informatyczne od początku do końca. Naszym zadaniem jest nimi zarządzać, ale również utrzymywać - na odpowiednim poziomie usług. Po pierwsze chodzi o systemy informatyczne, a po drugie - o narzędzia informatyczne, które w tych systemach są osadzane, zapewniając zakres usług bezpieczeństwa. To bardzo ważne - z jednej strony chodzi o dostępność usług, a z drugiej - o bezpieczeństwo" - tłumaczy Chmielewski.
Dodaje, że NCBC zajmuje się także budową własnego oprogramowania, narzędzia wsparcia i dowodzenia dla wojska.
"Budujemy własne systemy informatyczne, które zapewniają działanie usług działających w systemach; bardzo często odpowiadamy za bramy systemowe. Oprócz typowej wojskowości, jesteśmy głównym dostawcą systemu logistycznego w siłach zbrojnych" - objaśnia nasz rozmówca.
Sztuczna inteligencja kluczowa dla nowoczesnej armii?
Płk dr inż. Mariusz Chmielewski w dziedzinie sztucznej inteligencji realizował wiele badań, które miały przysłużyć się m.in. rozwojowi polskiej armii w tej dziedzinie.
Jego zdaniem jednak, "sztuczna inteligencja" to "słowo-wytrych".
"W tej chwili w świecie IT bardzo często się pojawia. Praktycznie obecnie nie ma dostępnych urządzeń sieciowych, które by nie dotykały zagadnień związanych z uczeniem maszynowym, ponieważ podstawowe mechanizmy czy IDS/IPS wykorzystują do wzorców transmisji sieciowej różnego rodzaju protokoły sieciowe do wykrywania anomalii" - mówi nam.
Jak wygląda proces wdrażania technologii w armii?
Zastępca dyrektora Narodowego Centrum Bezpieczeństwa Cyberprzestrzeni zwraca uwagę, że zadaniem Centrum jest zajmowanie się zarówno zagadnieniami z zakresu informatyki, jaki i cyberbezpieczeństwa, po kryptografię.
"W ramach procesu akwizycji technologii musimy patrzeć także z perspektywy ich późniejszego wdrażania, aby były integrowane z naszymi usługami, aby działały w toku sprzężeń informacyjnych, narzędzi, realizowanych działań, aby mogły być uruchomione na terenie Polski" - mówi nam Chmielewski.
Dodaje, że w procesie wdrażania technologii pojawia się wiele wyzwań, które trzeba przezwyciężać.
"Począwszy od dokumentów formalnych. Bardzo często dany system, który oferowany jest przez zewnętrzne podmioty, w ogóle nie przystoi pod względem zgodności z ustawą o ochronie informacji niejawnych. Musimy zaproponować pewne rozwiązania - techniczne w tym przypadku - aby można było te dane przetwarzać. Z drugiej strony bardzo często musimy naszymi projektami badawczymi zapewnić perspektywy, że za 2-3 lata powstanie narzędzie, które dostosuje możliwość integracji z systemem. Od dłuższego czasu rozbudowujemy siły zbrojne, więc w naszych systemach musimy przewidzieć możliwość wdrożenia nowych usług" - komentuje płk dr inż. Mariusz Chmielewski.
Cechy cyberżołnierza
Jakie cechy i kompetencje powinien posiadać kandydat do pracy w pionie cywilnym lub wojskowym, jeśli chce zajmować się ochroną polskiej cyberprzestrzeni?
Zdaniem Chmielewskiego podstawą jest "głód wiedzy".
"To zawsze bardzo dobra cecha, jeśli ktoś chce spełniać swoje marzenia, ambicje w informatyce, zaczynając od ciekawej pracy. Miałem styczność z wieloma projektami - czy to cywilnymi, czy naukowymi, czy wojskowymi. NCBC ma unikalny wachlarz projektów, który pozwala na rozwijanie kompetencji osobowych i przede wszystkim zawodowych. To zespół bardzo ciekawych ludzi, grono ludzi, którzy w zakresie IT, cyber, krypto są w stanie integrować te środowiska. Są w stanie dostarczyć ścieżkę rozwoju - od oprogramowania, przez projektowanie, analizę, jego utrzymanie. Jeżeli ktoś tych kompetencji nie ma, to jesteśmy w stanie zaoferować bardzo ciekawą ścieżkę rozwoju" - deklaruje.
Jednocześnie zaznacza, że nie można zakładać, że to uczelnia wykształci idealnego specjalistę, bowiem kluczowe jest doświadczenie, które zdobywa się w pracy.
Chcemy być także bliżej Państwa – czytelników. Dlatego, jeśli są sprawy, które Was nurtują; pytania, na które nie znacie odpowiedzi; tematy, o których trzeba napisać – zapraszamy do kontaktu. Piszcie do nas na: [email protected]. Przyszłość przynosi zmiany. Wprowadzamy je pod hasłem #CyberIsFuture.
Haertle: Każdego da się zhakować
Materiał sponsorowany