Reklama

Social media

#CyberMagazyn: Cyberprzemoc w teatrze: „Wszechmocni w sieci”, bezsilni w realu

Autor. Teatr Kamienica

Skala agresji w wirtualnym świecie jest przerażająca, ale realna i często trudna do zwalczenia, dlatego trzeba o niej mówić. „Lajki, stories, snapy – to świat, w którym żyją dzisiaj młodzi ludzie. Akceptacja siebie, relacje, uczucia zależne są od liczby kciuków, serduszek i nie zawsze cukierkowych komentarzy” – tłumaczy Wawrzyniec Kostrzewski, reżyser i jeden z gości debaty o cyberprzemocy w Teatrze Kamienica.

Reklama

Według danych Fundacji Dajemy Dzieciom Siłę, cyberprzemocy w Polsce doświadcza już ponad 1/3 młodych ludzi. Dynamiczny wzrost statystyk przeraża również w kontekście gigantycznego kryzysu polskiej psychiatrii dziecięcej. W Polsce są oddziały, gdzie na 23 miejsca przyjmowanych jest ponad 60 pacjentów.

Reklama

Drastycznie rosnące liczby kolejnych prób samobójczych i samobójstw nastolatków przygniatają. W 2011 roku liczba prób samobójczych wśród osób do lat 18. wynosiła 195, a dekadę później - w ubiegłym roku wzrosła prawie dziesięciokrotnie - do 1339 przypadków.

Trwająca dwa lata pandemia przyczyniła się do zastraszającego wzrostu agresji w internecie. Choć zjawisko dotyka zarówno dorosłych, jak i młodzież, to ta druga grupa pozostawiona jest z problemem sama sobie.

Reklama

Teatr pokazuje ogrom zła

W tej dramatycznej sytuacji z ratunkiem przychodzi teatr. Warszawska „Kamienica" podnosi temat cyberprzemocy w pandemii i stara się poprzez sztukę zapobiegać temu zjawisku. 18 stycznia w tym teatrze odbył się specjalny pokaz „Wszechmocni w sieci" w reżyserii Wawrzyńca Kostrzewskiego dla dyrektorów szkół i nauczycieli. Po spektaklu zorganizowano debatę "Rola teatru w kształtowaniu osobowości młodego człowieka", w której brali udział przedstawiciele świata artystycznego i oświaty.

Gościem debaty był Wawrzyniec Kostrzewski, reżyser i scenarzysta teatralny i telewizyjny, autor scenariusza i reżyserii spektaklu „Wszechmocni w sieci" oraz Olga Sarzyńska, aktorka, która zagrała jedną z głównych ról Cyber Girl i współpracowała reżysersko przy przedstawieniu. Historia, na której się opiera jest prosta: chłopak, dziewczyna i Cyber Girl, która pełni funkcję narratora oraz matka dziewczyny (w tej roli Justyna Sieńczyłło). "Cyber Girl jest postacią poza moralnością, rozmawia z obiema stronami, jest zimnym przewodnikiem. Internet nie jest moralną przestrzenią  i nic się z tym nie da zrobić. Nie ma cenzury, to ludzie decydują o wszystkim, a młodzież ma dostęp do wszystkiego" -  wskazuje Kostrzewski.

Fabuła spektaklu toczy się wokół relacji między dwójką nastolatków: dziewczyny, którą gra Dominika Majewska i chłopaka (w tej roli Marcin Stępniak), który jest mocno zaangażowany w świat gamingu i wirtualnego życia. W pewnym momencie chłopak zaczyna internetowy podryw. W wirtualnym świecie jest mistrzem, ale w realu wirtualny slang nie zostaje doceniony. Bohater zostaje odrzucony i obmyśla plan okrutnej zemsty.

Reżyser temat spektaklu uważa za ważny w kontekście zrozumienia młodzieży. "Trzeba zobaczyć, czym żyją młodzi ludzie dzisiaj. To świat szydery, ironii, pociskania, nabudowywania systemów obronnych wobec własnego strachu, niepewności, frustracji, traum, lęków, kompleksów" – powiedział podczas debaty.

"Nauczyłem się, że młodzież jest bardzo surowym recenzentem i bardzo krytycznym odbiorcą. Spektakl jest skonstruowany w taki sposób, aby był krótki, intensywny, dość mocny, prowokujący i musi się dużo zmieniać, by utrzymać uwagę młodego widza" – zaznaczył.

"Trzeba się wciąż uczyć nas samych, młodzieży i dzieci. Dla młodzieży, która tu przychodzi niektóre zwroty ze spektaklu już są passe, przeszły do historii. To się szybko zmienia, nawet młodzi bohaterowie spektaklu, którzy są odwzorowaniem wielu prawdziwych postaci - nawet oni - nie nadążają za tymi zamianami. Kluczowa sprawa to fakt, aby być świadomym tego, co się dzieje u naszych dzieci i podopiecznych w domach, rodzinach, szkołach. To nieustająca praca nad świadomością. Tego wymaga rzeczywistość" – przekonywał.

Młodzi ludzie rosną z mediami. Dla nich to naturalne środowisko

Twórca i pomysłodawca spektaklu nie krył, że temat cyberprzemocy starannie zgłębił. "Gdy przygotowywałem się do napisanie tego tekstu spektaklu, większość czasu poświęciłem na zbieranie materiałów. To były godziny. Ogromna część historii, o których opowiadamy, są prawdziwe. Historia naszej bohaterki oparta jest o dramat, który się wydarzył kilkanaście lat temu na Wybrzeżu, w Gdańsku, gdzie dziewczynka powiesiła się na skakance. To była dla mnie historia założycielska, która zrobiła na mnie ogromne wrażenie i bardzo to przeżyłem. Akurat znałem tę szkołę, przejeżdżałem koło niej wielokrotnie. To była pierwsza nagłośniona w Polsce sprawa ofiary wirtualnego hejtu – powiedział.

Jego zdaniem nie jest tak, że ta historia zamknęła się i przeminęła. "Nawet po kilkunastu latach, forum internetowe dotyczące tej sprawy nadal żyło - dziesiątki stron komentarzy. Ucierpiała rodzina dziewczynki i rodziny chłopców, z których zrobiono katów i oprawców. Nikt nie wiedział jak postępować w takich sytuacjach, jak mają zachować się dorośli i grupa rówieśnicza. Jak mamy  zachować się wobec ofiar i sprawców?" – zastanawiał się.

Czytaj też

Wawrzyniec Kostrzewski zwraca też uwagę na to, że problem się pogłębia - mamy za sobą niemal dwa lata pandemii i życie młodych ludzi przenosi się do sieci. "Pandemia nie powoduje, że młodzież łagodnieje, ze będzie lepiej, że będzie wzajemne zrozumienie. Będzie im trudno, będą fale powrotów do szkół, to wszystko generuje nowe problemy, wszystko będzie się rozgrywało w internecie. Na tym polu, do którego pewne pokolenia nie miały dostępu lub miały w stopniu ograniczonym. To jest naturalne, ze młodzież szybciej się uczy, zawsze jest o krok przed nami, dlatego ja też uczyłem się języka młodych ludzi, wchodzenia na takie strony, fora, dotykania Darknetu. To są momentami rzeczy przerażające" – opowiadał twórca przedstawienia.

Jak przypomniał, w pewnym wieku młodzież wie już więcej od nas, dlatego jeżeli rodzice czy pedagodzy nie będą się orientować, to zawsze będą krok albo dwa z tyłu i nie będą rozumieć, co się dzieje w głowach bliskich. "Starałem się tez od strony psychologicznej pokazać uczucie wstydu, strachu i dlaczego młodzież nie przychodzi z tym do rodziców czy nauczycieli" - mówił.

Sposób na problem cyberprzemocy

Uczestnikiem debaty po spektaklu był też Łukasz Wojtasik, ekspert ds. bezpieczeństwa dzieci i młodzieży  w internecie z fundacji „Dajemy dzieciom siłę" i Telefonu Zaufania dla dzieci i młodzieży.

"Mówiąc o profilaktyce cyberprzemocy musimy docierać do młodych ludzi, rozmawiać z nimi i zapraszać do teatru czy w inny sposób pokazywać ten problem. To jest też olbrzymia rola rodziców, szkoły. Te rzeczy dzieją się w szkole, w naszych domach. Pytanie czy my o nich rozmawiamy, jak rozmawiamy, czy jesteśmy uważnymi rodzicami i nauczycielami czy zauważymy, że coś jest nie tak? To bardzo wybrzmiewało w tej sztuce" - powiedział.

Jego zdaniem, historia ukazana w spektaklu to klasyczny scenariusz. "Takim sytuacjom można zapobiec, ale potrzebna jest osoba dorosła, która to zauważy i zareaguje. Jeśli mówimy o przeciwdziałaniu cyberprzemocy, to o uczeniu młodych ludzi o otwarciu na różnorodność, dawaniu zero tolerancji na przemoc i mówieniu dlaczego. To jest budowanie pozytywnego klimatu w szkole i reagowaniu, zaangażowaniu i świadomości. To nie wymaga tajemnej wiedzy" – przekonywał Łukasz Wojtasik.

Jak zauważyła prowadząca debatę Agnieszka Abramiuk, psycholożka i pedagożka ze Specjalistycznej Poradni Psychologiczno-Pedagogicznej Centrum Edukacji Artystycznej w Warszawie, „(...) Duży stopień anonimowości, brak kontroli i brak konsekwencji przyczyniają się do faktu, że internet stał się kopalnią obraźliwych, aroganckich, bulwersujących, niebezpiecznych czy przestępczych treści. Podobnie jak nie wypuścilibyśmy dziecka na ruchliwą ulicę bez przygotowania – warto pamiętać o przestrzeganiu reguł bezpieczeństwa podczas korzystania z internetu. Szczególnie w dobie pandemii".

Chcemy być także bliżej Państwa – czytelników. Dlatego, jeśli są sprawy, które Was nurtują; pytania, na które nie znacie odpowiedzi; tematy, o których trzeba napisać – zapraszamy do kontaktu. Piszcie do nas na: [email protected]. Przyszłość przynosi zmiany. Wprowadzamy je pod hasłem #CyberIsFuture.

Reklama

Komentarze

    Reklama