Social media
Chiński regulator chce kontrolować firmy pod względem cyberbezpieczeństwa
Chińska Administracja Cyberprzestrzeni zaproponowała, by firmy, które są notowane na giełdzie w Hongkongu składały wnioski o kontrolę działalności w zakresie cyberbezpieczeństwa, jeśli przetwarzają one dane istotne z punktu widzenia bezpieczeństwa narodowego.
Nowa procedura audytowania pod względem cyberbezpieczeństwa miałaby także obejmować przedsiębiorstwa, których akcje notowane są poza granicami Chin, a które przetwarzają ważne dane oraz takie, które mają za granicą swoją filię, centrum badawcze lub ośrodek – informuje Reuters.
Dokument dotyczący nowych zasad w zakresie bezpieczeństwa cyfrowego, chiński regulator opublikował na swoim oficjalnym koncie na WeChat. Wskazuje on, że firmy, które posiadają ponad 100 milionów aktywnych użytkowników dziennie, będą musiały poddać się audytowi przez agencje i uzyskać zgodę rządu na działalność.
Komunikatory mają też otrzymać zakaz uniemożliwiania przesyłania przez użytkowników plików na inne platformy internetowe oraz blokowania im kontaktu z innymi serwisami. Propozycje opublikowano do publicznego wglądu do 13 grudnia br.
Coraz większa kontrola
To kolejny krok Pekinu w polityce zacieśniania nadzoru nad sektorem technologicznym, który posiada ogromne zbiory danych. Przepisy uchwalane przez Państwo Środka dotyczą także ochrony danych osobowych oraz algorytmów, by zwiększyć kontrolę nad platformami w tym zakresie.
W lipcu br. Chińska Administracja Cyberprzestrzeni zaproponowała, aby firmy posiadające dostęp do danych ponad 1 mln użytkowników poddały się audytowi bezpieczeństwa cyfrowego. Miało to związek z zawieszeniem publicznej oferty akcji giganta Didi Chuxing, z powodu rzekomych naruszeń danych.
/NB
Chcemy być także bliżej Państwa – czytelników. Dlatego, jeśli są sprawy, które Was nurtują; pytania, na które nie znacie odpowiedzi; tematy, o których trzeba napisać – zapraszamy do kontaktu. Piszcie do nas na: [email protected]. Przyszłość przynosi zmiany. Wprowadzamy je pod hasłem #CyberIsFuture.
Haertle: Każdego da się zhakować
Materiał sponsorowany