Reklama

Stopień ALFA ma charakter ogólnego ostrzeżenia. Po wprowadzeniu pierwszego stopnia alarmowego organy administracji publicznej będą zobligowane do prowadzenia wzmożonej kontroli miejsc użyteczności publicznej i dużych skupisk ludności. Będą musiały na bieżąco przekazywać informacje odpowiednim służbom w przypadku znalezienia podejrzanych pakunków, samochodów, czy o podejrzanie zachowujących się osobach.

– Chodzi też o wzmocniony monitoring cyberprzestrzeni i dyżury osób, które są odpowiedzialne za bezpieczeństwo w cyberprzestrzeni – dodał rzecznik rządu.

Organy administracji będą też zobligowane, żeby sprawdzić swoje instalacje alarmowe i przepustowość dróg ewakuacyjnych i dokonać przeglądu procedur związanych z wprowadzeniem wyższych stopni alarmowych.

Ustawa o działaniach antyterrorystycznych zakłada, że w przypadku wystąpienia zdarzenia o charakterze terrorystycznym lub zagrożenia takim zdarzeniem można wprowadzić jeden z czterech stopni alarmowych: ALFA, BRAVO, CHARLIE i DELTA. Najwyższy czwarty stopień, DELTA, może być wprowadzany, gdy dojdzie do zdarzenia terrorystycznego lub informacje będą wskazywać na zaawansowaną fazę przygotowań do takiego zdarzenia w Polsce albo wobec Polaków lub naszych instytucji za granicą.

Stopień alarmowy wprowadza premier lub - w przypadkach niecierpiących zwłoki – minister spraw wewnętrznych, informując premiera.

Przy trzecim lub czwartym stopniu zagrożenia (CHARLIE lub DELTA) szef MSWiA może sam albo na wniosek szefa ABW lub szefa policji "zarządzić zakaz odbywania zgromadzeń publicznych lub imprez masowych na obszarze lub w obiekcie objętym stopniem alarmowym, jeżeli jest to konieczne dla ochrony życia i zdrowia ludzi lub bezpieczeństwa publicznego".

Trzeci i czwarty stopień można wprowadzić w przypadku zdarzeń terrorystycznych godzących w bezpieczeństwo Polski lub innego państwa, ale stwarzającego zagrożenie dla nas oraz w przypadku zdarzenia terrorystycznego godzącego w bezpieczeństwo i porządek publiczny. Przy trzecim i czwartym stopniu można skorzystać też z pomocy wojska do przeciwdziałania zagrożeniom terrorystycznym. Decyzję o użyciu sił zbrojnych ma podejmować szef MON na wniosek szefa MSWiA, a prezydent może je uchylić lub zmienić.

PAP - mini

Reklama
Reklama

Komentarze