Reklama

Haker ma stać za kradzieżą ponad 6 mln danych użytkowników sieci LinkedIn, do której doszło w 2012 roku. W oficjalnym komunikacie LinkedIn przekazało, że współpracują z Federalnym Biurem Śledczym (FBI) w celu złapania odpowiedzialnych za ten incydent.

Aresztowanie to nie ma związku z włamaniem do Komitetu Narodowego Partii Demokratycznej i innych organizacji politycznych, stanowiących część operacji mającej na celu wywarcie wpływu na wybory w Stanach Zjednoczonych. Czeski sąd ma podjąć decyzję, co do ewentualnej ekstradycji na teren Ameryki Północnej.

Rzecznik prasowy FBI powiedział w oficjalnym komunikacie, że cyberprzestępstwa można dokonać z każdego zakątku świata i dlatego współpraca międzynarodowa jest kluczowa przy takich sprawach. Aresztowanie zostało dokonane na podstawie zawiadomienia INTERPOLu.

Czytaj też: Rosja zagląda obywatelom do telefonów

Reklama
Reklama

Komentarze