Reklama

Polityka i prawo

[AKTUALIZACJA] Zalando pozywa Komisję Europejską i sprzeciwia się nowym regulacjom

Autor. Tim Reckmann / Flickr

Odzieżowy gigant Zalando pozywa Komisję Europejską i sprzeciwia się nowym regulacjom Aktu o usługach cyfrowych (DSA), które jego zdaniem nieuczciwie klasyfikują firmę jako „bardzo dużą platformę” online, podlegającą dodatkowym rygorom.

Reklama

Niemiecki potentat Zalando oferujący odzież online we wtorek złożył pozew przeciwko Komisji Europejskiej w związku z nowymi regulacjami - Aktem o usługach cyfrowych (DSA). Zdaniem koncernu, regulacje niesłusznie klasyfikują Zalando jako bardzo dużą platformę online podlegającą pod dodatkowe rygory określane przez nowe przepisy.

Reklama

Dziennik „Financial Times" ocenia, że ruch ten będzie monitorowany przez firmy z sektora Big Tech, które też szukają sposobu na wymiganie się od regulacji Unii Europejskiej, nakładających na bardzo duże platformy online m.in. obowiązki walki z dezinformacją i mową nienawiści.

O tym, które firmy będą podlegały pod te przepisy, pisaliśmy na łamach naszego serwisu w tym tekście . Szczegóły dotyczące zmian, które przyniesie w gospodarce cyfrowej Akt o usługach cyfrowych z kolei można znaleźć tu .

Reklama

Brak zgody na nowe zasady

Współzałożyciel Zalando i prezes tej firmy Robert Gentz cytowany przez „FT" wskazuje, że same w sobie przepisy DSA to „dobra rzecz", ale „dziwi nas, że zostaliśmy zaklasyfikowani jako bardzo duża platforma online obok 18 innych firm". Jak dodaje, Zalando jest jedyną firmą z Europy wskazaną przez regulatorów.

Zasady Aktu o usługach cyfrowych zaczną obowiązywać 25 sierpnia tego roku. Oprócz nowych obowiązków dotyczących proaktywnej walki z dezinformacją i mową nienawiści, nakładają rygory dotyczące np. handlu podróbkami.

Gentz wskazuje, że nie chce być na liście bardzo dużych platform online, bo są na niej „gracze traktowani wyłącznie jako źli aktorzy i nie chcemy być łączeni z tą kategorią" - deklaruje prezes Zalando. Wpisanie jego firmy na listę bardzo dużych platform stawia koncern np. obok Mety i TikToka. Jak dodaje, „to złe dla marki".

Skąd klasyfikacja?

Zdaniem Gentza, niesprawiedliwie zapisano Zalando do kategorii bardzo dużych platform online, gdyż bazowano przy tym na liczbie osób odwiedzających stronę sklepu, a nie faktycznych użytkowników.

Dodatkowo, prezes firmy wskazuje, że nie wszyscy kupują towary u firmy Zalando - ponad 60 proc. produktów kupowanych jest z jej zasobów, ale 40 proc. - ze sklepów zewnętrznych sprzedawców, w których przypadku Zalando jest wyłącznie pośrednikiem sprzedażowym. Jak twierdzi Gentz, Bruksela nie rozumie tego „hybrydowego modelu" sprzedaży. W przypadku pośredników w handlu, DSA nakłada na nich obowiązki dotyczące wspomnianej już walki z obrotem nielegalnym towarem, tj. podróbkami.

Komisja Europejska odmówiła „FT" komentarza w związku ze sprawą. My wysłaliśmy pytania do zespołu prasowego Zalando - kiedy otrzymamy odpowiedź, zaktualizujemy nasz materiał.

Aktualizacja 29 czerwca 2023 g. 16.55:

Firma Zalando w odpowiedzi na naszą prośbę o komentarz przesłała nam następujące oświadczenie:

"Kwestie związane z równym traktowaniem i specyfiką Zalando flagowaliśmy na wczesnym etapie w przeciągu ostatnich dwóch lat. Mieliśmy też okazję podnieść te kwestie, gdy otrzymaliśmy projekt desygnacji. Dziś uważamy, że te realne problemy nie zostały wzięte pod uwagę".

Zalando podkreśliło, że inne europejskie firmy również głosiły kwestie równego traktowania w liczeniu aktywnych użytkowników poprzez organizacje branżowe, które je zrzeszają. Wymieniło dwie: European Tech Alliance i E-commerce Europe.

Firma zaznaczyła też, że popiera DSA i jego cele. "Komisja Europejska błędnie zinterpretowała nasze liczby użytkowników i nie wzięła pod uwagę, że nasz model biznesowy charakteryzuje się głównie działalnością detaliczną. Liczba europejskich odwiedzających naszą witrynę internetową i aplikację, którzy korzystają z ofert naszych partnerów, jest znacznie poniżej progu uznawanego przez DSA jako VLOP (very large online platform - red.)" - twierdzi Zalando.

Dodatkowo, firma zaznaczyła, że na jej platformie można kupić tylko zweryfikowane produkty.

Serwis CyberDefence24.pl otrzymał tytuł #DigitalEUAmbassador (Ambasadora polityki cyfrowej UE). Jeśli są sprawy, które Was nurtują; pytania, na które nie znacie odpowiedzi; tematy, o których trzeba napisać – zapraszamy do kontaktu. Piszcie do nas na: [email protected].

Reklama

Komentarze

    Reklama