Reklama

Polityka i prawo

fot. Kancelaria Premiera/ Flickr / public domain

Witek: próby siania dezinformacji przez jednego z rosyjskich parlamentarzystów

Marszałek Sejmu Elżbieta Witek w liście do Walentiny Matwijenko przewodniczącej Rady Federacji - wyższej izby rosyjskiego parlamentu - zaprotestowała przeciwko „próbom siania dezinformacji przez jednego z rosyjskich parlamentarzystów podczas walki z pandemią koronawirusa” - podało w piątek CIS.

"Nieodpowiedzialne zachowania jednostek tworzących fałszywy obraz rzeczywistości w imię doraźnych korzyści politycznych (…) podważają skuteczność naszych wysiłków, których celem jest walka o ludzkie życie" - podkreśliła Elżbieta Witek w liście dostępnym na internetowej stronie Sejmu.

Marszałek Sejmu zwróciła się do przewodniczącej izby wyższej rosyjskiego parlamentu z apelem o zdyscyplinowanie senatora Aleksieja Puszkowa, który - jak napisała Witek - "rozsiewał nieprawdziwe informacje, że strona polska odmówiła zgody na przelot na swoim terytorium rosyjskich samolotów z pomocą dla walczących z epidemią Włoch".

Witek zaznaczyła, że wniosek strony rosyjskiej w tej sprawie "nigdy do nas nie wpłynął". "Stąd tez senator Aleksiej Puszkow powinien publicznie zdementować podane przez siebie nieprawdziwe informacje w tej sprawie" - oświadczyła marszałek Sejmu.

Dodała, że liczy na współpracę z Walentina Matwijenko. "Pani głos w tej sprawie niezmiernie pomógłby w walce z dezinformacją, która jest dzisiaj sojusznikiem wirusa zabierającego tysiące istnień ludzkich" - zwróciła się marszałek Sejmu do przewodniczącej rosyjskiej Rady Federacji.

W czwartek MSZ wezwało ambasadora Rosji w Polsce Siergieja Andriejewa. Rozmowa dotyczyła publicznej wypowiedzi rosyjskiego senatora Aleksieja Puszkowa, który zarzucił Polsce zamknięcie przestrzeni powietrznej dla rosyjskich samolotów przewożących pomoc medyczną do Włoch.

Biuro Rzecznika Prasowego MSZ poinformowało w czwartek, że podczas rozmowy ambasadora Rosji z dyrektorem Departamentu Wschodniego MSZ strona polska "wyraziła oburzenie absurdalnym zarzutem sformułowanym przez prominentnego rosyjskiego polityka".

Źródło:PAP
Reklama

Komentarze

    Reklama