Reklama

Polityka i prawo

Walka z koronawirusem a RODO. Masowe śledzenie ruchu osób niedozwolone na terenie UE

fot. mohamed hassan / pxhere.com / Public Domain
fot. mohamed hassan / pxhere.com / Public Domain

Unijne przepisy ochrony danych osobowych RODO nie stanowią przeszkody w walce z epidemią koronawirusa SARS-CoV-2. Eksperci z zakresu prawa wskazują jednak, że pewne praktyki, jak np. masowe śledzenie ruchu osób przez smartfony, pozostają jednak niedozwolone w UE - wskazuje agencja Reutera.

Firma prawnicza CMS uważa, że w myśl obowiązujących w Europie regulacji pracodawcy mają prawo do uzyskania informacji na temat tego, czy zatrudniane przez nich osoby podróżowały do regionów, w których występują ogniska nowego koronawirusa. Dozwolone prawnie jest również zobowiązanie pracowników do wypełniania stosownych kwestionariuszy dotyczących planów podróży, w tym osobistych.

Przepisy gwarantujące pracodawcom taką możliwość to art. 6. i 9. RODO, które dotyczą bezpieczeństwa zdrowotnego w miejscu pracy i regulują wykorzystanie informacji od lekarzy medycyny pracy do walki z poważnym, transgranicznym zagrożeniem dla zdrowia publicznego. Takie cechy ma epidemia choroby Covid-19 wywoływanej przez koronawirusa SARS-CoV-2, która objęła już ok. 110 krajów świata, w tym Polskę.

RODO w jasny sposób zakazuje jednak np. wykorzystywania informacji o lokalizacji lub o kontaktach zapisanych w telefonie użytkownika do określania, czy dana osoba mogła mieć związek z chorymi na COVID-19 - przypomniała agencja.

Pracodawca nie może także wymuszać na pracownikach poddania się pomiarom temperatury organizmu, a według francuskiego organu ochrony danych osobowych CNIL nie może ich również zobowiązywać do wypełniania kwestionariuszy dotyczących własnego stanu zdrowia.

Jeśli chodzi o osoby odwiedzające np. biurowce, recepcja budynku może według ekspertów zmierzyć ich temperaturę ciała jedynie w ściśle określonych przypadkach. Takie przetwarzanie danych medycznych może być dokonywane wyłącznie przez lekarza.

Reuters przypomniał, że poszczególne kraje członkowskie Unii Europejskiej w związku z epidemią koronawirusa wprowadzają jednak określone zmiany w legislacji wdrażającej przepisy RODO do lokalnego systemu prawnego.

We Włoszech, gdzie ognisko choroby jest największe w Europie, wprowadzono kryzysową ustawę zobowiązującą wszystkie osoby, które znajdowały się w strefie ryzyka, do powiadomienia o tym ministerstwa zdrowia - bezpośrednio bądź poprzez kontakt z lekarzem rodzinnym.

W Niemczech z kolei w ustawie wdrażającej RODO wprowadzono nowy zapis, który pozwala na przetwarzanie danych osobowych na szczególnych warunkach w obliczu epidemii, katastrof naturalnych bądź innych stanów kryzysowych.

Kraje nie należące do UE stosują własne daleko posunięte środki w walce z epidemią. W Chinach, gdzie wykryto pierwsze zachorowania na Covid-19 i zdecydowaną większość przypadków śmiertelnych, do tego celu zaadaptowano m.in. powszechny system monitoringu.

Źródło:PAP
Reklama
Reklama

Komentarze