Technologia rozpoznawania twarzy nie działa prawidłowo w przypadku niektórych odcieni skóry. Pomimo niedoskonałości, Brytyjskie ministerstwo spraw wewnętrznych zdecydowało się na wdrożenie nowego systemu przy rozpatrywaniu wniosków paszportowych. Napotkano na pierwsze problemy - podaje BBC
Technologia rozpoznawania twarzy zawodziła w przypadku osób o bardzo jasnej lub bardzo ciemnej karnacji. Problem miał pojawić się już w trakcie testów systemu - podał serwis, powołując się tygodnik "New Scientist".
Władze w Londynie zapewniają, że w razie potrzeby system można przełączyć na sterowanie manualne.
Technologia rozpoznawania twarzy mapuje rysy twarzy na podstawie komputerowo zeskanowanego zdjęcia lub obrazu przekazywanego w czasie rzeczywistym i porównuje wyniki z utworzoną wcześniej bazą danych.
Dokumenty uzyskane w ramach dostępu do informacji publicznej (FOI, ang. freedom of information) potwierdzają, że resort miał świadomość, iż nowy system ma problem z mapowaniem twarzy osób reprezentujących niektóre mniejszości etniczne. Jak podkreśliło BBC, mimo wiedzy o nieprawidłowym działaniu systemu resort zdecydował o jego wdrażaniu.
"Badania przeprowadzone wśród wielu grup etnicznych wykazały, że osobom o bardzo jasnej lub bardzo ciemnej karnacji trudno było uzyskać akceptowalne zdjęcie paszportowe" - wynikało z dokumentów opublikowanych w ramach FOI. "Jednak przyjęto, że ogólne wyniki są wystarczające, by uruchomić system" - dodano
Media pisały m.in. o niedawnym przypadku odrzucenia wniosku paszportowego ciemnoskórego mężczyzny po tym, gdy system uznał, że na zdjęciu ma on otwarte usta.
Resort spraw wewnętrznych podkreślił, że intencją było uproszczenie procedury paszportowej i zapewnił, że prowadzi prace nad ulepszeniem systemu.