Reklama

Polityka i prawo

Rekomendacje UE umożliwią wykluczenie dostawców 5G

Fot. Stephane Mignon/Wikipedia Commons/CC 2.0
Fot. Stephane Mignon/Wikipedia Commons/CC 2.0

UE zarekomenduje rządom krajów członkowskich rozważenie wykluczenia niektórych dostawców sprzętu w przygotowywanych wytycznych dot. infrastruktury 5G. Może to doprowadzić do ograniczenia umów z chińskim Huawei - podała agencja Bloomberga

Dokument, określony przez Bloomberga jako "skrzynka z narzędziami" do zapewnienia bezpieczeństwa sieci 5G, ma zostać upubliczniony w ostatnią środę stycznia. Zawierać ma wskazania dot. zabezpieczeń sieci piątej generacji w celu zminimalizowania ryzyka szpiegostwa i sabotażu.

Choć nazwy chińskich dostawców nie są w nim wymieniane bezpośrednio, wytyczne mają pomóc w rządowych decyzjach krajów członkowskich o wykluczeniu firm takich jak Huawei z budowy najnowszej infrastruktury telekomunikacyjnej - przypomniała agencja, której przekazano wytyczne przed publikacją.

Członkowie Wspólnoty mają decydować o wykluczeniu posługując się ustaloną we wcześniejszym raporcie metodologią oceny ryzyka. Zaleca ona, by dane państwo sprawdzało m.in. "demokratyczne systemy wzajemnej kontroli" w rodzimym kraju firmy, zanim zdecyduje się na dopuszczenie jej do budowy 5G.

Przedstawiciele amerykańskich władz od dłuższego czasu oskarżają Huaweia o niejawne związki z Pekinem i ostrzegają, że sprzęt 5G firmy może potencjalnie zostać wykorzystany w celach szpiegowskich. Waszyngton apeluje do sojuszników o wykluczenie chińskiej firmy z wdrożeń 5G w Europie. Koncern systematycznie zaprzecza zaś zarzutom.

Mimo lobbingu Waszyngtonu długo oczekiwane wytyczne UE nie zarekomendują całkowitego wykluczenia Huaweia z dochodowych kontraktów na rozwój europejskiej infrastruktury. Mają jednak wskazywać na potrzeby ściślejszego monitorowania inwestycji zagranicznych na rynku 5G, by utrudnić m.in. przejęcie firm operujących infrastrukturą krytyczną przez obce spółki. Rekomendacje dotyczą też przeprowadzania lokalnych operatorów i dywersyfikacji dostawców, by nie polegać na tylko jednym przedsiębiorstwie.

Rozważane są też mechanizmy celne, które mogłyby uderzyć w firmy wspierane przez rządy rodzinnych państw. Dla chińskich spółek oznaczać by to mogło znaczne opłaty przywozowe za dostarczany sprzęt telekomunikacyjny, co niwelowałoby ich przewagę niskiej ceny.

UE chciała, by państwa członkowskie ustaliły wspólne stanowisko dot. wprowadzania sieci 5G, by zapobiec odwetom dyplomatycznym wobec poszczególnych krajów ze strony Chin lub USA. W ubiegłym miesiącu kraje UE zgodziły się, że ze względów bezpieczeństwa narodowego będą wykorzystywać jedynie zaufanych dostawców urządzeń telekomunikacyjnych w infrastrukturach krytycznych oraz zwracać uwagę na zapisy prawa danego kraju, zanim zdecydują się na sprzęt od dostawcy z tego państwa.

Bloomberg przypomniał jednak, że władze UE mają ograniczone możliwości nakazania członkom stosowania się do wytycznych, a użyty w nich język ma zostawiać szerokie pole do interpretacji przez rządy państw. Wszelkie decyzje o wykluczeniu danej firmy zapaść będą musiały na poziomie danego kraju - wielu członków Wspólnoty podpisało już umowy na wdrażanie 5G z Huawei.

Agencja wskazała, że w przypadku 5G wiele europejskich państw rozdartych jest między Chinami, znaczącym partnerem ekonomicznym a Stanami Zjednoczonymi, będącymi kluczowym partnerem w dziedzinie obronności i bezpieczeństwie.

Źródło:PAP
Reklama

Haertle: Każdego da się zhakować

Materiał sponsorowany

Komentarze

    Reklama