Polityka i prawo
Przemówienie Putina. Cyberatak zakłócił wystąpienie prezydenta Rosji
Wielu Rosjan nie miało możliwości obejrzenia bądź wysłuchania przemówienia Władimira Putina ze względu na cyberatak wymierzony w tamtejsze media. Incydent ma być efektem działań Armii IT Ukrainy.
Jak podaje agencja Reutera, jej dziennikarze w trakcie wtorkowego wystąpienia prezydenta Rosji nie mogli uzyskać dostępu do strony internetowej Ogólnorosyjskiej Państwowej Telewizji i Radia (VGTRK). Pojawiał się komunikat informujący o pracach technicznych.
Problemy występowały także w przypadku chęci skorzystania z platformy streamingowej „Smotrim” (nie ładowała się w ogóle).
Czytaj też
Armia IT Ukrainy: „Przeprowadziliśmy atak”
Rosyjska państwowa agencja informacyjna RIA Nowosti przekazała, że awarie wynikały z ataku typu DDoS.
Za incydentem ma stać ukraińska Armia IT. Na swoich oficjalnych kanałach w social mediach ogłosiła ona sukces, wskazując, że udało jest przeprowadzić atak DDoS na platformy transmitujące przemówienie Władimira Putina: 1TV, VGTRK i SMOTRIM.
Przypomnijmy, że to tzw. „pospolite ruszenie w cyber”, które zrzesza ochotników (tworząc strukturę organizacyjną) walczących z Rosją w cyberprzestrzeni. Ugrupowanie jest wspierane przez ukraińskie firmy technologiczne oraz władze. Prowadzi różnego rodzaju cyberoperacje: od ataków DDoS po kradzież danych.
Czytaj też
Przemówienie Putina: straszenie Zachodu
W trakcie oficjalnego wystąpienia prezydent Rosji poinformował m.in. o tym, że Kreml zawiesza swój udział w ostatnim funkcjonującym porozumieniu rozbrojeniowym, czyli traktacie New START. Jak podaje Defence24, jego słowa potwierdziły jedynie stan faktyczny – Moskwa od dłuższego czasu nie wypełnia postanowień tej umowy.
Nie obyło się również bez gróźb. Władimir Putin zaznaczył, że Rosja może wznowić próby jądrowe. To wszystko pokazuje, że Kreml traktuje przyjęte porozumienia instrumentalnie i stara się zastraszyć Zachód.
Czytaj też
Putinizm jest dysfunkcjonalny
Jednak według analityka Defence24 dr Jacka Raubo, w praktyce każde kolejne wystąpienie Putina ma coraz mniejszą siłę rażenia.
„W obecnym przemówieniu nie zaskakuje narracja o przyzwyczajaniu się do problemów wynikających z długofalowych efektów sankcji międzynarodowych. Przebrzmiewa sztuczne rozgoryczenie, że system putinizmu bazujący na rozkradaniu państwa, gromadzeniu i wywożeniu wielkich majątków poza Rosję jest dysfunkcjonalny” – ekspert podzielił się swoją opinią na łamach Defence24: „Kolejna nieudolna odsłona putinizmu”.
Serwis CyberDefence24.pl otrzymał tytuł #DigitalEUAmbassador (Ambasadora polityki cyfrowej UE). Jeśli są sprawy, które Was nurtują; pytania, na które nie znacie odpowiedzi; tematy, o których trzeba napisać – zapraszamy do kontaktu. Piszcie do nas na: [email protected].
Haertle: Każdego da się zhakować
Materiał sponsorowany