Wielka Brytania bierze pod lupę popularne gry mobilne
Dzieci sprawnie instalują aplikacje i akceptują długie, trudne do zrozumienia regulaminy, których wnikliwe przeczytanie zabiera czas. W konsekwencji ich dane trafiają do firm. Wielka Brytania postanowiła przyjrzeć się popularnym grom mobilnym, by sprawdzić, jak bardzo młodzi użytkownicy są narażeni na naruszenia prywatności.
Dzieci, spędzając godziny z technologią, stają się w niej niezwykle biegłe. Sprawnie i bez problemów poruszają się po sieci, oglądając różne treści i pobierając aplikacje. Zdarza się, że szybko przeskakują wszystkie komunikaty, które pojawiają się przed przejściem do rozgrywki. Długi, trudny i pełen prawniczego żargonu tekst dotyczący przetwarzania danych jest ignorowany nawet przez dorosłych.
Tej kwestii postanowił się przyjrzeć brytyjski komisarz ds. informacji ICO (odpowiednik Prezesa Urzędu Ochrony Danych Osobowych. Zwrócono uwagę, że około 90% dzieci w Wielkiej Brytanii korzysta z gier mobilnych.
Gry mobilne pod lupą
ICO uruchomi monitoring 10 najpopularniejszych gier mobilnych. Weryfikacji będą podlegać sposoby ochrony danych dzieci podczas korzystania z aplikacji.
„Przegląd obejmie ocenę zgodności gier z domyślnymi ustawieniami prywatności, kontrolę lokalizacji, metody kierowania reklam spersonalizowanych, a także inne problemy związane z prywatnością, które zostaną wykryte w trakcie weryfikacji” – czytamy w oficjalnym komunikacie.
Badania przeprowadzone przez ICO wykazały, że 76% rodziców obawia się, że ich dzieci udostępniają swoje dane osobowe. Jednocześnie tylko 30% rodziców przyznało, że ich dzieci przestały korzystać z gier mobilnych z powodu obaw o bezpieczeństwo swoich danych osobowych.
Serwis CyberDefence24.pl otrzymał tytuł #DigitalEUAmbassador (Ambasadora polityki cyfrowej UE). Jeśli są sprawy, które Was nurtują; pytania, na które nie znacie odpowiedzi; tematy, o których trzeba napisać – zapraszamy do kontaktu. Piszcie do nas na: [email protected].
Cyfrowy Senior. Jak walczy się z oszustami?