Przełom Holendrów w odszyfrowaniu komunikacji

Serwer, na którym była prowadzona zaszyfrowana komunikacja został odkryty po tym, jak policja na wschodzie Holandii skontrolowała dostawcę telefonów szyfrujących w ramach prowadzonego dochodzenia w sprawie prania brudnych pieniędzy. Za pomocą specjalnych aparatów przestępcy mogli komunikować się ze sobą, tylko za pomocą wiadomości tekstowych. W wyniku użycia oddzielnego serwera komputerowego, który szyfrował całą komunikację, obrót danych stał się niewykrywalny dla władz oraz służb bezpieczeństwa.

Właściciel firmy, 46-letni mężczyzna z Lingewaard oraz jego wspólnik, 52-letni mieszkaniec Boxtel, w wyniku prowadzonej operacji zostali aresztowani. Są podejrzani o pranie brudnych pieniędzy oraz udział w zorganizowanej grupie przestępczej.

Aart Garssen, szef działu the Regional Crime investigation Unit, odnosząc się do całej sprawy powiedział: „Ta operacja dała nam unikalny wgląd w przestępczy świat, w którym ludzie otwarcie mówili o przekrętach i oszustwach”. Dodatkowo podkreślił, iż dzięki tej sprawie usprawniono działalność specjalistycznego laboratorium naukowego w Enschede. W trakcie trwania dochodzenia znaleziono również 90 tysięcy euro w gotówce, broń automatyczną i znaczną ilość narkotyków (głównie kokainy).

Operacja służb rozpoczęła się po tym, jak jednostki policji weszły w posiadanie konkretnych wskazówek od informatora na temat przestępców. Dzięki uzyskanym informacjom policja oraz prokuratura mogły poznać mechanizm działania przestępców, co przyczyniło się do przejęcia ponad 258 tysięcy wiadomości. Treści w nich zawarte doprowadziły do przełomu w sprawie oraz stanowią kluczowy dokument w sprawie.

Strona internatowa dostawcy telefonów szyfrujących została zablokowana i znajduję się obecnie w trybie offline. W rezultacie ważny kanał komunikacji między przestępcami został zlikwidowany. Dodatkowo, operacji policyjnej sprzyjał fakt, iż w pewnym momencie przestępcy zaczęli wzajemnie oskarżać się o wyciek informacji oraz współpracę z policją.