Polityka i prawo
Premier ustanowił Pełnomocnika Rządu do spraw Cyberbezpieczeństwa
Premier Matuesz Morawiecki rozporządzaniem Rady Ministrów z dnia 16 marca 2018 roku ustanowił Pełnomocnika Rządu do spraw Cyberbezpieczeństwa. Pełnomocnikiem zostanie sekretarz stanu albo podsekretarz stanu w Ministerstwie Obrony.
Do zadań Pełnomocnika należy zapewnienie koordynacji działań oraz realizowanie polityki rządu w zakresie zapewnienia cyberbezpieczeństwa.
Do zadań Pełnomocnika należeć będzie:
- analiza i ocena stanu cyberbezpieczeństwa na podstawie zagregowanych danych i wskaźników opracowanych przy udziale organów administracji rządowej oraz zespołów reagowania na incydenty bezpieczeństwa komputerowego działających w Ministerstwie Obrony Narodowej, Agencji Bezpieczeństwa Wewnętrznego oraz Naukowej i Akademickiej Sieci Komputerowej – Państwowym Instytucie Badawczym;
- opracowywanie nowych rozwiązań i inicjowanie działań w zakresie zapewnienia cyberbezpieczeństwa na poziomie krajowym;
- opiniowanie projektów aktów prawnych oraz innych dokumentów rządowych mających wpływ na realizację zadań z zakresu cyberbezpieczeństwa;
- prowadzenie i koordynowanie działań prowadzonych przez organy administracji rządowej mających na celu podnoszenie świadomości społeczeństwa w zakresie zagrożeń cyberbezpieczeństwa i bezpiecznego korzystania z Internetu;
- inicjowanie krajowych ćwiczeń z zakresu cyberbezpieczeństwa.
- współpraca w sprawach związanych z cyberbezpieczeństwem z innymi państwami, organizacjami oraz instytucjami międzynarodowymi,
- podejmowanie działań mających na celu wspieranie badań naukowych i rozwój technologii z zakresu cyberbezpieczeństwa
Pełnomocnik może, za zgodą Prezesa Rady Ministrów, przedstawiać Radzie Ministrów w porozumieniu z Ministrem Cyfryzacji do rozpatrzenia projekty dokumentów rządowych, w tym projekty aktów prawnych, dotyczące cyberbezpieczeństwa. Działalność pełnomocnika będzie finansowana z budżetu Ministerstwa Obrony
Utworzenie Pełnomocnika Rządu do spraw Cyberbezpieczeństwa jest realizacją postulatu o stworzeniu stanowiska odpowiedzialnego za cyberbezpieczeństwo ponad istniejącymi strukturami ministerialnymi. W założeniu ma to pomóc uniknąć konfliktu kompetencji oraz walki politycznej pomiędzy poszczególnymi ministerstwami. Obecnie najwięcej do powiedzenia w tej kwestii miały MON, MC i MSWiA.
Ponadto jest jasnym sygnałem, która instytucja będzie dominował w Polsce jeśli chodzi o kwestie cyberbezpieczeństwa. Wcześniej w tym kontekście mówiono o Ministerstwie Cyfryzacji i Ministerstwie Obrony. Zapowiedź, że Pełnomocnikiem zostanie osoba z MONu jednoznacznie przesądza o tym kto będzie miał najwięcej do powiedzenia. MON dysponuje o wiele większymi zasobami finansowymi niż Ministerstwo Cyfryzacji, które obecnie znajduje się w fazie przejściowej i pozostaje bez ministra.
Zasadnym pytaniem jest czy to MON powinien być liderem na polu cyberbezpieczeństwa, które przede wszystkim ma charakter cywilny. Może to utrudnić współpracę z sektorem prywatnym, która jest tutaj absolutnie kluczowa. Są jednak państwa takie jak Łotwa, gdzie to właśnie MON jest instytucją dominująca.
Z oceną decyzji o powołaniu Pełnomocnika trzeba się jednak wstrzymać. Po pierwsze nie wiadomo kto nim zostanie i jakimi kompetencjami osoba ta będzie dysponować. Po drugie nie wiadomo jak w praktyce będzie funkcjonował i jaki wpływ będzie miał na decyzje rządu i działania instytucji w obszarze cyberbezpieczeństwa.
Haertle: Każdego da się zhakować
Materiał sponsorowany