Polityka i prawo
Południowokoreańska giełda kryptowalut Coinrail padła ofiarą hakerów
Południowokoreańska giełda kryptowalut Coinrail padła w weekend ofiarą hakerów. Po ujawnieniu informacji cena bitcoina zaczęła gwałtowanie spadać w związku z obawami o bezpieczeństwo transakcji - poinformowała w poniedziałek agencja Reutera.
W oświadczeniu, które w poniedziałek znalazło się na stronie internetowej giełdy wymiany kryptowalut Coinrail napisano, że jej system komputerowy został dotknięty "wtargnięciem cybernetycznym" w niedzielę, co spowodowało straty w wysokości około 30 proc. tokenów, które tego dnia były w obrocie. Coinrail nie podało wartości tokenów dotkniętych działaniem cyberprzestępców. Południowokoreańska agencja prasowa Yonhap oceniła jednak, że utracone tokeny kryptowalutowe mogły być warte nawet 37,2 mln dolarów.
Reuters informuje, że Coinrail to stosunkowo niewielka giełda kryptowalutowa w Korei Południowej - mimo tego jednak włamanie do jej systemu zdołało zachwiać całym ekosystemem bitcoina, najpopularniejszej na świecie kryptowaluty. Zdaniem agencji, włamanie do systemu Coinrail przypomniało inwestorom o potencjalnych niebezpieczeństwach związanych z transakcjami kryptowalutowymi, które uwydatnia brak regulacji prawnych rynków wirtualnych pieniędzy.
Korea Południowa to obecnie jedno z największych na świecie centrów obrotu kryptowalutowego. Również w tym kraju mieści się jedna z giełd, które pośredniczą w największej liczbie transakcji - Bithumb.
Coinrail to 98 pod względem wielkości giełda kryptowalutowa na świecie - informuje Reuters. Prowadzone za jej pośrednictwem transakcje obejmują ponad 50 różnych kryptowalut.