Reklama

Polityka i prawo

Polska eksporterem technologii do walki z przestępczością podatkową?

fot. pxhere.com
fot. pxhere.com

Polska wykorzystuje technologię w walce z przestępczością podatkową w kraju, ma też potencjał do eksportu tych rozwiązań. Podpisaliśmy już umowę ze Słowacją, kończymy negocjacje z Czechami - poinformował w piątek w Senacie wiceminister finansów Jan Sarnowski.

Przedstawiciele resortu finansów brali udział w piątkowej konferencji w Senacie pt. "Wpływ uszczelniania systemu finansów publicznych na wzrost gospodarczy w Polsce".

Minister finansów, funduszy i polityki regionalnej Tadeusz Kościński zwrócił uwagę, że szczelny system podatkowy oznacza nie tylko większy wpływ do budżetu państwa, który można przeznaczyć m.in. na programy społeczne, ale wzrost konkurencyjności małych i średnich przedsiębiorstw. "Dzięki naszym działaniom wyrównujemy szanse i walczymy z nieuczciwymi praktykami" - powiedział.

O zastosowaniu technologii w walce z przestępcami podatkowymi mówił wiceminister finansów Jan Sarnowski.

"Na działania podatkowych przestępców jest tylko jedno lekarstwo (...), technologia. Właśnie w tej technologii w ciągu ostatnich kilku lat staliśmy się całkowitymi europejskimi liderami. Pięć lat temu w administracji skarbowej zaczęła się prawdziwa technologiczna rewolucja i teraz jesteśmy w jej kulminacyjnym stadium" - powiedział Sarnowski.

Ocenił, że dzięki cyfryzacji pojawiła się "broń atomowa" w walce z przestępcami - komputerowe analizy Big Data. "Bez tych narzędzi efektywna walka z przestępcami podatkowymi byłaby całkowicie niemożliwa" - wyjaśnił.

Zwrócił uwagę, że Polska ma ogromny potencjał jako państwo, które może się zajmować nie tylko zwalczaniem przestępczości podatkowej u siebie, ale także eksportem technologii i dbałością, w ramach międzynarodowej współpracy podatkowej, o wyrównywanie szans na rynku w całym naszym regionie.

"To jest nie tylko nasz potencjał, ale to co robimy. Takie umowy o transferze technologii, o wsparciu innych państw, podpisaliśmy już ze Słowacją, kończymy negocjacje umowy z Czechami" - poinformował wiceminister.

Sarnowski zapowiedział również projekt e-faktura, dzięki któremu fiskus będzie widzieć obrót praktycznie natychmiast po dokonaniu transakcji.

"W październiku Polska będzie czwartym krajem UE, po Portugalii, Hiszpanii i po Włoszech, który wprowadzi elektroniczną fakturę (...). W ten sposób skrócimy czas wykrywania karuzel (...) do kilku tygodni. W momencie, kiedy elektroniczna faktura stanie się standardem, narzędziem, z którego będą korzystać wszyscy przedsiębiorcy obowiązkowo, czyli w roku 2023, będziemy mogli oczekiwać dalszego skokowego wzrostu efektywności zwalczania podatkowej przestępczości" - powiedział.

Wiceminister dodał, że przedsiębiorcy, którzy przejdą na elektroniczne faktury, będą uzyskiwać zwrot VAT szybciej - w ciągu 40 dni zamiast 60 dni.

Sarnowski zwrócił też uwagę na stosowanie nowego typu kas fiskalnych, co, według niego, jest kolejną rewolucją.

"To kluczowa zmiana, pierwszy raz w historii na masową skalę pojawiają się na rynku kasy fiskalne, które bezpośrednio łączą się z internetem" - powiedział wiceminister. Wytłumaczył, że kasy takie wysyłają do administracji skarbowej informacje o wystawionym paragonie w czasie rzeczywistym. "Dzięki analizie paragonów możemy szybko widzieć różnice w deklarowanym obrocie" - dodał.

Kasy takie, jak wyjaśnił Sarnowski, umożliwiają wykrywanie nie tylko zaniżania obrotów, ale także proceder prania pieniędzy. Zaznaczył, że od czerwca zeszłego roku możliwe jest używanie przez firmy kasy w formie aplikacji na telefon, a MF liczy, że stanie się to standardem.

"Już teraz sytuacja wygląda bardzo dobrze, działa na rynku prawie 300 tys. kas fiskalnych najnowszej generacji, co miesiąc jest na nie nabijany obrót na ponad 156 mld zł" - powiedział wiceminister finansów.

Przypomniał, że w kwietniu br. wszedł w życie pakiet akcyzowy, który od końca tego roku wprowadzi w akcyzie obowiązkowe elektroniczne deklaracje i ewidencje. Dzięki temu urzędnicy na bieżąco będą widzieć, co się dzieje w firmach produkujących np. alkohol, tytoń, czy paliwo.

"Technologiczna rewolucja w administracji jest faktem, wydarzyła się i cały czas jest kontynuowana" - podsumował wiceminister.

image

 

Źródło:PAP
Reklama

Haertle: Każdego da się zhakować

Materiał sponsorowany

Komentarze

    Reklama