Reklama

Polityka i prawo

Opioła: szef MON mógł uznać, że program "Rotor" nie zapewni łączności ściśle tajnej

Fot. Defence24.pl
Fot. Defence24.pl

W sferze kryptologii jest bardzo wiele do zrobienia, nie tylko w związku ze szczytem NATO, który planowany jest w Warszawie w dniach 8-9 lipca br. - mówi przewodniczący sejmowej komisji służb specjalnych Marek Opioła (PiS). Jego zdaniem Narodowe Centrum Kryptologii (NCK) powinno mieć ustawowo zagwarantowane fundusze na swą działalność i służyć także instytucjom niezwiązanym z Siłami Zbrojnymi RP.

Do lipcowego szczytu NATO w Warszawie zostało zaledwie parę miesięcy. Jaką gotowość do zapewnienia bezpieczeństwa swej cyberprzestrzeni i osiągnięcia zdolności ofensywno-defensywnych własnych sił zbrojnych zademonstruje Polska według wiedzy przewodniczącego sejmowej komisji służb specjalnych?

Sejmowa komisja służb specjalnych zajmie się szczytem NATO w Warszawie w najbliższym czasie. Mam świadomość, że także w sferze kryptologii jest bardzo wiele do zrobienia, nie tylko w ramach przygotowań do szczytu. Przypomnę, że Ministerstwo Cyfryzacji przygotowało już i opublikowało założenia „Strategii cyberbezpieczeństwa dla RP” ( która ma być przyjęta do września br. – przyp. red.). Trwają ustalenia międzyresortowe, pewne kwestie są uzgadniane z udziałem minister cyfryzacji, ministra obrony narodowej i ABW.

Dlaczego - według Pana informacji - minister obrony narodowej postanowił, że program naukowo-badawczy „Rotor”, który realizowało konsorcjum z udziałem NCK, WAT, ABW i Wojskowego Centralnego Biura Konstrukcyjno-Technologicznego, nie będzie kontynuowany? Były przecież na ten cel zapewnione środki w kwocie 120 mln zł z NCBiR, a efektem programu miało być opracowanie narodowego systemu przetwarzania informacji ściśle tajnych krypt. „Skała 2", który miał być wdrożony w ataszatach wojskowych i zagranicznych kontyngentach Wojska Polskiego. Program był przedstawiany komisji w Sejmie poprzedniej kadencji, kiedy reprezentował Pan w tym gremium opozycję.

Może minister obrony ocenił, że projekt w ramach tego programu nie ma szans powstania. Mogę jedynie powiedzieć, że komisja służb specjalnych w poprzedniej kadencji Sejmu nie zatwierdzała tego projektu, bo nie leży to w jej kompetencjach. Komisja na kilku posiedzeniach zapoznawała się ze statutowymi celami Narodowego Centrum Kryptologii i zawirowaniami, jakie miały miejsce wokół tej instytucji, kiedy ministrem obrony narodowej był Tomasz Siemoniak (PO). Nie ulega wątpliwości, że kryptologia w Polsce od wielu lat leży i potrzebujemy zbudowania własnych zdolności w tym zakresie. Należy to uczynić jak najszybciej. Narodowe Centrum Kryptologii powinno działać w oparciu o odrębną ustawę, w której byłyby jasno określone kompetencje i cele, jakim ma służyć ta instytucja w państwie. Ustawa nie mogłaby poprzestać na postawieniu zadań dla NCK, ale musiałaby zagwarantować tej służbie fundusze na jej działalność. Warto pamiętać, że idea budowy NCK narodziła się w ABW, kiedy ówczesny szef tej służby gen. bryg. Krzysztof Bondaryk zapewnił sobie na ten cel środki finansowe z NCBiR. Dopiero później, gdy odszedł z ABW, dostał zgodę na budowę NCK w MON.

Czym Pańskim zdaniem powinno być NCK?

Uważam, że NCK dzięki swym zdolnościom powinno obsługiwać całe państwo, nie ograniczając się wyłącznie do wojskowych służb specjalnycgh, ale wspierając również cywilne służby. U nas dotychczas każda ze służb z osobna rozwijała swe zdolności w dziedzinie kryptologii, podczas gdy powinny one zostać skonsolidowane w jednej instytucji, a zarządzanie tymi kompetencjami należałoby umiejscowić na szczeblu ministra, a nie szefa tej czy innej służby bądź agencji.

Czy to powinien być minister obrony narodowej?

Nie wiem, czy akurat minister obrony. Zobaczymy, jaki będzie projekt ustawy o ministrze – koordynatorze służb specjalnych. Chociaż muszę przyznać, że wiele osób przekonuje mnie, iż tego rodzaju kwestie jak kryptologia na całym świecie najczęściej pozostają w gestii ministra właściwego do spraw obrony narodowej. Z drugiej strony własne kompetencje wytwarza Ministerstwo Cyfryzacji. Pewne jest jedno: z punktu widzenia cyberbezpieczeństwa powinniśmy działać systemowo, podobnie jak i w przypadku kryptologii. Nie ulega bowiem wątpliwości, że kryptologia i cyberbezpieczeństwo należą dzisiaj do filarów bezpieczeństwa narodowego. Widzimy przecież jakie mechanizmy i systemy są używane współcześnie w realnych konfliktach.

Rozmawiał Jarosław Jakimczyk. Wywiad został przeprowadzony przed posiedzeniem sejmowej komisji służb specjalnych w dniu 17 marca br. Posłowie zapoznali się wówczas z informacją ministra obrony narodowej oraz szefów: Agencji Bezpieczeństwa Wewnętrznego, Służby Kontrwywiadu Wojskowego, Agencji Wywiadu i Służby Wywiadu Wojskowego na temat zabezpieczenia (w tym antyterrorystycznego) szczytu NATO w Warszawie w dniach 8-9 lipca br.

 

 

 

 

 

Reklama
Reklama

Komentarze