Polityka i prawo
Kto zostanie nowym szefem UKE? Rusza machina konkursowa
Część osób typowanych na nowego prezesa UKE nie wzięła udziału w konkursie – twierdzi Dziennik Gazeta Prawna. Rozmowy z kandydatami na stanowisko mają rozpocząć się już w tym tygodniu jednak nieznany jest termin ich zakończenia. Kiedy poznamy nowego szefa urzędu? Część komentatorów wskazuje nawet na lipiec.
W piątek zakończył się proces przyjmowania ofert na stanowisko Prezesa Urzędu Komunikacji Elektronicznej. Kancelaria Prezesa Rady Ministrów nie podaje ani liczby zgłoszeń ani listy nazwisk – podaje Dziennik Gazeta Prawna (DGP). Na pytania skierowane przez DGP Centrum Informacyjne Rządu miało odpowiedzieć, że informacje te nie stanowią informacji publicznej.
Nie znamy zatem ani liczby kandydatów ani nazwisk kandydatów. Wcześniej pośród prawdopodobnych faworytów na stanowisko Prezesa UKE wymieniano m.in. Izabelę Albrycht, Wandę Buk, Szymona Rumana – którzy zgodnie z doniesieniami DGP nie złożyli swojej aplikacji.
Innym faworytem wymienianym przez media był Piotr Woźny, dotychczasowy szef Narodowego Funduszu Ochrony Środowiska, który zrezygnował ze stanowiska z końcem maja. Zapytany przez „Gazetę” nie chciał skomentować, czy wziął udział w konkursie na szefa Urzędu.
Potencjalnie wymienia się również Przemysława Sypniewskiego – dotychczasowego prezesa Poczty Polskiej, którego w kwietniu br. zastąpił na stanowisku sekretarz stanu w resorcie obrony Tomasz Zdzikot oraz Krzysztofa Dyla. Dyl, jako dotychczasowy zastępca prezesa UKE, został wskazany przez Ministra Cyfryzacji do wykonywania obowiązków Prezesa Urzędu Komunikacji Elektronicznej do czasu powołania Prezesa UKE przez Sejm RP.
Haertle: Każdego da się zhakować
Materiał sponsorowany