Reklama

Polityka i prawo

KPRM: będą zmiany w przepisach dot. retencji danych

Fot. Burst/Pexels
Fot. Burst/Pexels

Przepisy prawa krajowego wymagają od operatorów telekomunikacyjnych, żeby przez 12 miesięcy przechowywali dane pozwalające ustalić, gdzie przebywała konkretna osoba oraz na jakie strony internetowe wchodziła. Jednak na podstawie orzeczenia Trybunału Sprawiedliwości UE takie rozwiązania są niezgodne z przepisami unijnymi. Sekretarz stanu w KPRM Marek Zagórski zapowiada zmiany w polskim prawie.

Wedle obowiązujących obecnie w naszym kraju przepisów operatorzy muszą przez 12 miesięcy przechowywać dane pozwalające ustalić nie tylko do kogo wykonywane były połączenia telefoniczne z konkretnego numeru, lecz także gdzie przebywała dana osoba oraz na jakie strony internetowe wchodziła. Obowiązek ten dotyczy więc szczegółowo wszelkich informacji niezbędnych do ustalenia zakończenia sieci, telekomunikacyjnego urządzenia końcowego, użytkownika końcowego (inicjującego połączenie oraz do którego kierowane jest połączenie), jak również określenia daty i godziny połączenia oraz czasu jego trwania, rodzaju, a także lokalizacji telekomunikacyjnego urządzenia końcowego - przypominają w interpelacji posłowie Paweł Szramka oraz Jarosław Sachajko i  posłanka Urszula Nowogórska.

Orzeczenia, które zostały wydane 6 października br. przez Trybunał Sprawiedliwości Unii Europejskiej, jednoznacznie przesądzają, że tego rodzaju rozwiązania są niezgodne z przepisami unijnymi. Obowiązku narzucania telekomom gromadzenia szczegółowych danych telekomunikacyjnych nie uzasadnia nawet wyjątkowe zagrożenie dla bezpieczeństwa narodowego, takie jak chociażby terroryzm - przypominają posłowie.

Po wydaniu przez TSUE wspomnianych orzeczeń konieczna jest więc niezwłoczna nowelizacja krajowych przepisów w zakresie gromadzenia danych telekomunikacyjnych. Warto zwrócić uwagę na fakt, że gotowy projekt nowelizacji ustawy Prawo telekomunikacyjne oraz niektórych innych ustaw, już w 2017 roku przedstawiło Stowarzyszenie Libertariańskie. W projekcie autorstwa Jacka Sierpińskiego zaproponowane zostały zmiany, które praktycznie pokrywają się z wnioskami płynącymi z ostatnich orzeczeń Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej - wskazują autorzy interpelacji.

W związku z tym posłowie pytają o to, w jakim czasie planowane jest przedstawienie oraz wprowadzenie zmian w rodzimych przepisach dotyczących gromadzenia danych telekomunikacyjnych, które byłyby zgodne z przepisami unijnymi w tym zakresie?

Sekretarz stanu Marek Zagórski w odpowiedzi na poselską interpelację wskazał, że  regulacja dotycząca obowiązku retencji danych telekomunikacyjnych znajduje się obecnie w ustawie – Prawo telekomunikacyjne. W Kancelarii Prezesa Rady Ministrów trwają prace nad wdrożeniem do polskiego porządku prawnego przepisów Dyrektywy Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2018/1972 z dnia 11 grudnia 2018 r. ustanawiającej Europejski kodeks łączności elektronicznej. W wyniku tych prac obowiązująca ustawa – Prawo telekomunikacyjne zostanie zastąpiona nową ustawą – Prawo komunikacji elektronicznej.

Projekt ustawy – Prawo komunikacji elektronicznej aktualnie znajduje się na etapie uzgodnień międzyresortowych i konsultacji publicznych. Kwestie dotyczące retencji danych zostaną ujęte w tym nowym akcie. KPRM planuje skierowanie procedowanej ustawy do Sejmu w grudniu 2020 r. - podkreśla minister.

Reklama

Haertle: Każdego da się zhakować

Materiał sponsorowany

Komentarze

    Reklama