Polityka i prawo
„Kara” za wykluczenie z Olimpiady? Rosyjscy hakerzy atakują organizacje sportowe
Sponsorowani przez państwo rosyjscy hakerzy obrali za cel organy antydopingowe oraz inne organizacje sportowe przed Letnimi Igrzyskami Olimpijskimi 2020 w Tokio stwierdził w poniedziałek Microsoft. Data ataków zbiega się z informacją o możliwości zakazu udziału w Olimpiadzie.
Sprawą zajął się portal CyberScoop. Informacje mówią o co najmniej 16 organizacjach, w które celowała grupa znana pod nazwą „Fancy Bear”, „Strontium” czy „APT28”. Ataki rozpoczęły się 16 września i dotyczyły różnych sportowych organizacji na 3 kontynentach. Jak donosi Microsoft, część ataków zakończyła się sukcesem, jednak przeważająca większość nie. Amerykański gigant nie ujawnił, które z organów padły ofiarą prorosyjskich hakerów.
Data rozpoczęcia ataków zbiega się w czasie z wypowiedzią Światowej Agencji Antydopingowej, która za pośrednictwem mediów przekazała, że istnieje możliwość wykluczenia Rosji ze wszystkich wydarzeń sportowych o charakterze międzynarodowym, w tym podczas przyszłorocznej Olimpiady w Tokio, z uwagi na „nieścisłości” w wynikach pracy moskiewskiego laboratorium antydopingowego.
Metody zastosowane przez hakerów są zbieżne z tymi, które wykorzystywane są przez grupę podczas ataków na rządy, wojsko, think tanki, firmy prawnicze, organizacje zajmujące się prawami człowieka, firmy finansowe czy uniwersytety na całym świecie – stwierdził Tom Burt z Microsoft cytowany przez CyberScoop.
Światowa Agencja Antydopingowa również w zeszłym roku stała się celem grupy Fancy Bear, po tym jak rosyjscy sportowcy zostali wycofani z Zimowej Igrzysk Olimpijskich z uwagi na problem ze stosowaniem dopingu.
Czytaj też: Rosyjscy hakerzy znowu aktywni w Waszyngtonie
Haertle: Każdego da się zhakować
Materiał sponsorowany