Facebook zadba o bezpieczeństwo dzieci

Jak informuje dziennik "Financial Times", argument ten wysuwali m.in. politycy z USA, Wielkiej Brytanii i Australii w związku z zapowiedzianymi w marcu przez szefa Facebooka Marka Zuckerberga zmianami. Mają one wprowadzić szyfrowanie wszystkich wiadomości wymienianych przez użytkowników aplikacji WhatsApp, Instagram i Messenger.

Jak powiedziała szefowa działu zajmującego się bezpieczeństwem na platformie Facebooka Antigone Davis, koncern chce wdrożyć szyfrowanie tak, jak wcześniej zaplanowano, a jednocześnie wprowadzić silniejsze mechanizmy mające zapewnić bezpieczeństwo najmłodszych użytkowników jego usług. Jej zdaniem firma będzie stopniowo przenosić swoją główną aktywność w tym zakresie z oznaczania i usuwania nielegalnych treści do zapobiegania nadużyciom polegającym m.in. na nawiązywaniu kontaktu z dziećmi przez przestępców.

Według Davis Facebook będzie przyglądał się profilom użytkowników, którzy będą często wysyłali prośby o przyjęcie do znajomych nieletnim osobom, z którymi nie mają żadnych powiązań, albo będą należeli do podejrzanych grup. Facebook ma również monitorować schematy mogące zdradzać nieprawidłowe zachowanie względem nieletnich w komentarzach pod zdjęciami, które użytkownicy zamieszczają w tym serwisie społecznościowym.

"Financial Times" podaje, że platforma będzie monitorowała również zjawiska takie, jak duża różnica wieku między osobami rozmawiającymi ze sobą na Messengerze lub w wiadomościach prywatnych Instagrama. Facebook ma zwracać też uwagę na konta, które są często blokowane przez inne osoby lub te profile, które wysyłają innym dużą liczbę wiadomości.

Zuckerberg zadeklarował, że problem związany z nadużyciami wobec dzieci na platformie skłonił go do refleksji, czy rzeczywiście wprowadzać globalnie szyfrowanie w usługach jego firmy. Podczas cotygodniowej sesji pytań i odpowiedzi z udziałem pracowników Facebooka Zuckerberg uznał jednak, że jest optymistą co do możliwości wykorzystania przeciw przestępcom zagrażającym dzieciom narzędzi stworzonych z myślą o poszukiwaniu prób manipulacji przedwyborczych w serwisie.

Według danych dziennika "New York Times" w ubiegłym roku odnotowano ogromny wzrost nadużyć wobec dzieci na platformach internetowych. W 2018 roku jako bezprawne oznaczono 45 mln materiałów graficznych. Amerykańskie ministerstwo sprawiedliwości zwraca uwagę, że 90 proc. wszystkich zgłoszeń dotyczących nielegalnych treści tego typu dotyczyło materiałów na Facebooku.