Polityka i prawo
Facebook ingeruje w konflikt indyjsko-pakistański
Facebook usunął kolejne konta i strony wykorzystywane do prowadzenia operacji informacyjnych w Indiach i Pakistanie powiązane z największą indyjską partią opozycyjną i pakistańskimi wojskiem - poinformowała w poniedziałek agencja Reutera.
Koncern Marka Zuckerberga usunął 687 stron i kont powiązanych z największą partią opozycyjną w Indiach. Reuters przypomniał, że od 11 do 19 kwietnia mają się tam odbyć wybory powszechne. Ten największy na świecie serwis społecznościowy ma w Indiach ponad 300 mln użytkowników.
Według przedstawicieli Facebooka usunięte fałszywe strony i konta były wykorzystywane przez różne podmioty do rozpowszechniania treści dotyczących polityki lokalnej i krytyki przeciwników politycznych, takich jak premier Narendra Modi i jego partia. Profile sztucznie zwiększały również zaangażowanie użytkowników i ich reakcje na zamieszczane w serwisie wpisy. Szef ds. polityki cyberbezpieczeństwa Facebooka Nathaniel Gleicher powiedział, że osoby stojące za tymi manipulacjami próbowały ukryć swoją tożsamość, jednak dochodzenie prowadzone przez firmę wykazało, że operatorzy usuniętych kont byli powiązani z partią INC (Indyjski Kongres Narodowy) i jej komórką ds. teleinformatycznych.
Jak dodał Gleicher, Facebook usunął również 103 strony, grupy i konta oraz profile na Instagramie związane z departamentem ds. public relations wojska Pakistanu. Zajmowały się one rozpowszechnianiem informacji na temat polityki lokalnej i pakistańskich liderów politycznych, a także przedstawicieli rządu Indii. Strony i grupy śledziło ponad 2,8 mln użytkowników.
W ocenie think-tanku Atlantic Council treści na usuniętych stronach ukierunkowane były na wspieranie celów politycznych Pakistanu i atakowanie Indii. Reuters podał, że rzecznik pakistańskiego wojska podczas swoich wystąpień publicznych bardzo często posługiwał się określeniem "wojna piątej generacji", co odnosić mogło się do wykorzystania działań niekonwencjonalnych, takich jak m.in. operacje informacyjne w mediach społecznościowych - .
Agencja przypomniała również, że w ubiegłym tygodniu Facebook usunął sieć kont służących do realizowania operacji informacyjnych na Filipinach, które połączono z osobą biznesmena Nica Gabunady twierdzącego, iż zarządzał kampanią w mediach społecznościowych obecnego prezydenta kraju Rodriga Dutertego przed wyborami w 2016 roku.
AK/PAP
Haertle: Każdego da się zhakować
Materiał sponsorowany