Polityka i prawo
Donald Trump kontroluje przetarg na chmurę Pentagonu
Jak informuje agencja Bloomberga, prezydent Stanów Zjednoczonych Donald Trump stwierdził, że „bardzo poważnie” przygląda się przetargowi dotyczącemu usług chmurowych na potrzeby departamentu obrony. Porozumienie o wartości 10 mld dolarów prawdopodobnie zostanie podpisane z Amazon.
"Otrzymuję wiele skarg na kontrakt z Pentagonem i firmę Amazon" - powiedział reporterom Trump podczas spotkania z holenderskim premierem Markiem Ruttem w Białym Domu.
Według prezydenta przetarg nie był przeprowadzony w sposób konkurencyjny. Choć uczestniczyło w nim wiele firm, to ich przedstawiciele mieli się skarżyć, że wymagania dostosowano tak, by faworyzować koncern Amazon - dostarczającego platformę Amazon Web Services lidera na rynku usług chmurowych. W przetargu konkuruje z nim Microsoft ze swoją platformą Azure, w kwietniu wykluczono firmy IBM i Oracle.
Przetarg dotyczy tzw. projektu JEDI (Joint Enterprise Defense Infrastructure), a kontrakt może zostać zawarty jeszcze w sierpniu. Plan wdrożenia usług chmury obliczeniowej Pentagon ogłosił w ubiegłym roku i zapowiedział, że perspektywa finansowa 10 mld dolarów obejmuje umowę na okres kolejnych 10 lat.
"Poproszę (Pentagon) o bardzo poważne przyjrzenie się sprawie, by rozeznać się w sytuacji" - powiedział Trump. "W bardzo niewielu sprawach spotkałem się z podobną liczbą skarg (...). Nie tylko pytań na temat przetargu od rozmaitych mediów, ale skarg ze strony różnych firm jak Microsoft, Oracle i IBM. Wielkie firmy narzekają na kontrakt" - zaznaczył.
Bloomberg przypomniał, że wcześniej w tym tygodniu prezydent miał mówić o obawach dot. przetargu swoim doradcom, po lekturze korespondencji między jednym z republikańskich polityków a Pentagonem.
Przedstawiciele partii Republikańskiej wcześniej wskazywali, że przetarg od początku tworzony był dla Amazona, a między firmą Jeffa Bezosa a departamentem obrony wystąpił konflikt interesów - przypomniał Bloomberg.
Niektórzy zwolennicy obecnego podejścia Pentagonu sprzeciwili się komentarzom prezydenta. Czterech republikańskich członków senackiej komisji sił zbrojnych w czwartek wystosowało do Trumpa list, w którym utrzymują, że jak najszybsze rozstrzygnięcie przetargu jest "kluczowe dla bezpieczeństwa narodowego".
"Kolejne opóźnienia mogą tylko zaszkodzić naszemu bezpieczeństwu i podwyższyć koszty kontraktu" - dodali.
Choć Trump nie wymienił nazwiska szefa Amazona Jeffa Bezosa, to od dłuższego czasu krytykuje menadżera w różnych sprawach w swoich wpisach na Twitterze.
Jak przypomniał Bloomberg, Oracle prowadziło kampanię lobbingową przeciw decyzji Pentagonu o zawarciu kontraktu na usługi chmurowe z pojedynczym przedsiębiorstwem. W zeszłym tygodniu firma przegrała jednak w sądzie sprawę, w której sugerowała nieuczciwe warunki przetargu departamentu obrony.
IBM w oświadczeniu wydanym po komentarzach Trumpa podkresliło, że firma "od dłuższego czasu zgłaszała poważne wątpliwości dotyczące struktury przetargu JEDI". Firma sugeruje, że najlepsze byłoby rozwiązanie wielochmurowe, a nie wykorzystanie technologii zwycięskiej firmy.
Bloomberg zaznaczył, że możliwa interwencja prezydenta w kontrakt byłaby rzadkością, gdyż procedury przetargowe chronione są przez przepisy mające zapobiec politycznemu wpływaniu na wyniki. Rządowe agencje musza w jasny sposób podawać wymagania i kryteria wyboru firm. Przedsiębiorstwo, które odpadło z przetargu, może zaskarżyć decyzję do sądu federalnego.
SZP/PAP