Reklama

Polityka i prawo

Chińscy hakerzy objęci sankcjami. Ujawniono akt oskarżenia

chiny Xi Jinping
Xi Jinping, Przewodniczący Chińskiej Republiki Ludowej.
Autor. Presidential Executive Office of Russia/Wikimedia Commons/CC4.0

USA odtajniły akt oskarżenia wobec chińskich hakerów pracujących dla tamtejszego wywiadu. Administracja Bidena nałożyła sankcje.

Siedmiu obywateli Chin zostało oskarżonych przez Stany Zjednoczone o dokonywanie włamań na komputery oraz oszustwa popełniane drogą elektroniczną. 

Reklama

Mieli tego dokonać pracując na rzecz grupy APT31, która „przez ostatnie lat prowadziła cyberataki przeciwko USA”. Jej celem były również podmioty zagraniczne, w tym urzędnicy, politycy i firmy. Działania hakerów służyły realizacji interesów rządu w Pekinie, co obejmowało m.in. szpiegostwo.

Departament Sprawiedliwości USA ujawnił nazwiska osób oskarżonych. Są nimi: Ni Gaobin, Weng Ming, Cheng Feng, Peng Yaowen, Sun Xiaohui, Xiong Wang i Zhao Guangzong.

Departament Sprawiedliwości nie będzie tolerował działań chińskiego rządu, którego celem jest zastraszanie Amerykanów, uciszenie dysydentów czy też okradanie amerykańskich przedsiębiorstw.
Merrick B. Garland, prokurator generalny USA

Czytaj też

Ataki na rzecz Chin

Lisa Monaco, zastępczyni prokuratora generalnego USA, komentując sprawę odniosła się do kampanii, w ramach której grupa APT31 rozesłała ponad 10 tys. złośliwych maili do tysięcy ofiar na całym świecie. Wśród nich znaleźli się np. dziennikarze, urzędnicy państwowi oraz firmy. Jej zdaniem, główną motywacją była kradzież tajemnic handlowych i represjonowanie przeciwników Pekinu.

Reklama

Operacja chińskiego wywiadu

W odtajnionym akcie oskarżenia wskazano, że APT31 stanowiła część szerszego programu szpiegowskiego realizowanego przez chiński wywiad. Co najmniej od 2010 r. oskarżeni mieli prowadzić cyberataki o charakterze globalnym z myślą o włamaniach do komputerów.  „Niektóre zakończyły się powodzeniem” – czytamy w stanowisku Departamentu Sprawiedliwości USA.

Czytaj też

Dostęp do zasobów ofiary

We wspomnianych tysiącach maili znajdował się link lub załącznik. Jego kliknięcie lub pobranie pliku pozwalało na kontynuację działań. Sprawcom zależało na pozyskaniu dostępu do kont, skrzynek mailowych itp. Te informacje były cenne na dalszych etapach operacji (np. hakowanie innych urządzeń ofiar).

Reklama

Chiny. Cele w Białym Domu i departamentach

Jak podają Amerykanie, wśród celów cyberataków były osoby pracujące w m.in. Białym Domu czy departamentach sprawiedliwości, skarbu, stanu, handlu. W niektórych przypadkach członkowie APT31 mieli prowadzić działania wymierzone w członków rodzin ofiar. Jako przykład podano żony amerykańskich senatorów. 

USA nakładają sankcje na Chiny

Administracja Joe Bidena nałożyła też sankcje na firmę Wuhan Xiaoruizhi Science and Technology Company, Limited (Wuhan XRZ), uznając ją za „spółkę-przykrywkę” dla chińskiego resortu bezpieczeństwa i prowadzonych wrogich operacji cyber. Sankcje obejmują też wspomnianych w akcie oskarżenia Zhao Guangzonga i Ni Gaobina.

Czytaj też

Serwis CyberDefence24.pl otrzymał tytuł #DigitalEUAmbassador (Ambasadora polityki cyfrowej UE). Jeśli są sprawy, które Was nurtują; pytania, na które nie znacie odpowiedzi; tematy, o których trzeba napisać – zapraszamy do kontaktu. Piszcie do nas na:[email protected].

Reklama

Haertle: Każdego da się zhakować

Materiał sponsorowany

Komentarze

    Reklama