”Albo porządnie zabierzemy się za dbanie o bezpieczeństwo nas wszystkich, albo obce kraje będą ingerować w emocje społeczne i rozgrywać nas wedle swoich interesów” - stwierdza Robert Biedroń. Kandydat na urząd Prezydenta RP podkreślił również, że instytucje Polsce same bywają źródłem dezinformacji, co jest wynikiem skrajnego upolitycznienia państwa i jego instytucji.
Kampania wyborcza wchodzi na ostatnią prostą - już w przyszłym tygodniu, Polacy staną przed koniecznością podjęcia decyzji, kto spośród 11 kandydatów obejmie stanowisko Prezydenta RP na kolejne 5 lat. CyberDefence24.pl skierował do wszystkich kandydatów pytania odnoszące się do najważniejszych i najbardziej aktualnych kwestii poświęconych problemom: oceny najnowszej Strategii Bezpieczeństwa Narodowego podpisanej 12 maja br., budowy sieci nowej generacji w Polsce oraz komunikacji strategicznej w kontekście dezinformacji oraz cyberwojska.
Jakie są pomysły na rozwiązanie najbardziej palących kwestii w kwestii dezinformacji? W jakim kierunku powinna zmierzać cyfryzacja kraju i co z polskim 5G? I najważniejsze, jak wykorzystać potencjał budowanych cyberwojsk?
Ocena najnowszej Strategii Bezpieczeństwa Narodowego podpisanej 12maja br.
W jaki sposób ocenia Pan zapisy dokumentu? Czy dokument odpowiada na najważniejsze problemy bezpieczeństwa Polski? Czy w sposób wystarczający odpowiada on na zagrożenia w obszarze informacyjnym?
W temacie cyberbezpieczeństwa jest 1 strona wypełniona nowomową i brakiem konkretów. Czytamy, że trzeba “Uzyskać zdolności do prowadzenia pełnego spektrum działań militarnych w cyberprzestrzeni”. To zdanie zawiera wszystko i nic. Na całej stronie żadnych poważnych propozycji, żadnych kierunków. Niestety cały dokument jest taki. Strategia była pisana na kolanie przez urzędników Kancelarii. Jeżeli zostanę Prezydentem, zlecę napisanie aktualizacji tej strategii, tym razem w zespole ekspertek i ekspertów, którym kierować będą komandor Bożena Szubińska i minister Jerzy Zemke. Sam proces tworzenia Strategii powinien być wzmocnieniem naszego bezpieczeństwa przez wymianę myśli i informacji w gronie specjalistów różnych dziedzin. W przypadku Strategii Prezydenta Dudy, zarówno proces powstawania jak i sam dokument osłabiają nasze bezpieczeństwo.
Strategia była pisana na kolanie przez urzędników Kancelarii. Jeżeli zostanę Prezydentem, zlecę napisanie aktualizacji tej strategii, tym razem w zespole ekspertek i ekspertów, którym kierować będą komandor Bożena Szubińska i minister Jerzy Zemke.
5G w Polsce
Jak odnosi się Pan do budowy sieci 5G w Polsce? Jak ocenia Pan prace polskich instytucji odnośnie wprowadzenia sieci nowej generacji w Polsce?
PiS w chaosie prawnym doprowadza do unieważnienia aukcji na 5G i robi skok na UKE - wprowadza zmiany ustawowe zapewniające wprowadzenie tam swojego człowieka na funkcję prezesa. To nie są działania ani spójne, ani mądre. Polska marnuje szansę na udział w tym wyścigu i rozwój nowych technologii. Wszystkie procedury w tym zakresie powinny być transparentne. Odbudowa zaufania i powrót na ścieżkę rozwoju zajmie nam dużo czasu - wszystko przez polityków rządzącej większości.
Komunikacja strategiczna a dezinformacja
Jak ocenia Pan pracę polskich instytucji odnośnie przeciwdziałania dezinformacji? Jakie działania powinny zostać podjęte, aby wzmocnić zdolności Polski w tym obszarze?
Instytucje same bywają źródłem dezinformacji. To skutek skrajnego upolitycznienia państwa i jego instytucji. Niestety polski rząd konsekwentnie lekceważy to zagrożenie, a mamy wiele przykładów z całego świata, także i naszego kraju jak niebezpieczne może być bagatelizowanie tego problemu. W tej chwili jesteśmy w dużej mierze bezbronni, odsłonięci na wielu frontach wojny informacyjnej. Albo porządnie zabierzemy się za dbanie o bezpieczeństwo nas wszystkich, albo obce kraje będą ingerować w emocje społeczne i rozgrywać nas wedle swoich interesów. Wszyscy pamiętają jak Rosja ingerowała w kampanię wyborczą w USA.
Albo porządnie zabierzemy się za dbanie o bezpieczeństwo nas wszystkich, albo obce kraje będą ingerować w emocje społeczne i rozgrywać nas wedle swoich interesów.
„Cyberwojsko”
W jaki sposób ocenia Pan proces budowy Wojsk Obrony Cyberprzestrzeni? Jaka jest Pana wizja odnośnie do rozwoju Wojsk Obrony Cyberprzestrzeni?
Kolejne polskie rządy nie umieją od 6 lat dokończyć tego procesu. To symbol nieodpowiednich priorytetów w wojsku i nieumiejętnego wydatkowania rosnącego budżetu MON.
Kolejne polskie rządy nie umieją od 6 lat dokończyć tego procesu. To symbol nieodpowiednich priorytetów w wojsku i nieumiejętnego wydatkowania rosnącego budżetu MON. Moi najbliżsi współpracownicy, w tym minister Janusz Zemke i dr Krzysztof Gawkowski, dyrektor Polskiego Instytutu Cyberbezpieczeństwa, wskazują w swoich wystąpieniach i publikacjach na wagę dobrego wyszkolenia i dofinansowania jednostek zajmujących się cyberbezpieczeństwem. Obecne konkursy i programy MON to zdecydowanie zbyt mało.