Awaria na londyńskiej giełdzie sprawką hakerów?

Brytyjskie organy państwowe wszczęły dochodzenie w sprawie awarii systemów, która miała miejsce na londyńskiej giełdzie w ubiegłym roku. Specjaliści zbadają czy incydent mógł być spowodowany cyberatakiem, którego celem miało być zakłócenia rynku finansowego.
Brytyjska Government Communications Headquarters (GCHQ) skontaktowała się w ostatnim czasie z London Stock Exchange (LSE), aby uzyskać dodatkowe informacje na temat zakłócenia systemów, które miało miejsce 16 sierpnia 2019 roku.
Rzecznik LSE zaprzeczył, jakoby incydent był związany z naruszeniem cyberbezpieczeństwa – informuje The Wall Street Journal. Wskazał, że awarię spowodował techniczny problem z konfiguracją oprogramowania po jednej z aktualizacji. Równocześnie zapewnił, iż LSE dokładnie zbadała przyczynę zakłóceń, aby lepiej zabezpieczyć się przed podobnymi sytuacjami w przyszłości.
W wyniku incydentu otwarcie rynku zostało opóźnione o ponad półtorej godziny. Była to największa awaria LSE od ponad 8 lat. Natychmiast po pojawieniu się problemu uruchomiono rządowe systemy cyberbezpieczeństwa, aby skutecznie zareagować na potencjalne zagrożenie.
GCHQ odpowiedzialna za monitoring krajowej infrastruktury krytycznej, w tym londyńskiej giełdy, rozpoczęła dochodzenie, którego celem jest sprawdzenie czy zewnętrzne oprogramowanie mógło przyczynić się do awarii. Specjaliści wskazują, że w trakcie procesu aktualizacji systemy LSE były narażone na cyberatak.
Jak przypomina The Wall Street Journal, incydent uniemożliwił obrót licznymi papierami wartościowymi, w tym akcjami FTSE 100 i FTSE 250. Jeśli w wyniku śledztwa okaże się, że problem został spowodowany cyberatakiem, zaufanie bezpieczeństwa brytyjskiej infrastruktury finansowej może zostać nadszarpnięte.
W tym miejscu warto podkreślić, że LSE jest kluczowym podmiotem, mającym wpływ na dominację finansową Londynu w Europie oraz światowym liderem w rozliczaniu kontraktów za instrumenty pochodne o wartości bilionów dolarów.
Rzecznik Financial Conduct Authority, który reguluje brytyjskie rynki finansowe, odmówił szerszego komentarza na temat incydentu. Wskazał jedynie, że wszystkie firmy podlegające regulacji muszą mieć odpowiednie systemy i mechanizmy kontroli w celu zarządzania ryzykiem operacyjnym i technologicznym – donosi WSJ.
Brytyjska giełda w przeszłości doznała kliku awarii, które miały miejsce w 2011, 2018 oraz 2019 roku. Władze LSE poinformowały, że najwyższy dyrektor technologiczny, Chris Corrado, odejdzie ze stanowiska pod koniec marca. Niewiadomo jednak, czym ta decyzja jest uwarunkowana.
Operacje Wojska Polskiego. Żołnierze do zadań dużej wagi
Materiał sponsorowany