Reklama

Polityka i prawo

Facebook opracował aplikację rozpoznającą twarze pracowników

fot. Pixabay / Pexels
fot. Pixabay / Pexels

Facebook mówi o rutynowych działaniach na poznawanie nowych technologii . a regulatorzy federalni badają sprawę. Koncern Marka Zuckerberga przyznał, że stworzył aplikację rozpoznającą twarze pracowników i ich znajomych. Program, który obecnie już nie działa, pozwalał na automatyczne identyfikowanie z imienia i nazwiska osób, które znalazły się przed obiektywem smartfona.

Aplikacja miała powstać w latach 2015-2016, a więc jeszcze przed wybuchem skandalu związanego z nieuprawnionym pozyskaniem przez firmę Cambridge Analytica danych 87 mln użytkowników Facebooka - zwraca uwagę serwis Business Insider. To właśnie po ujawnieniu tej afery, a także wszczęciu dochodzenia przez organy federalne, program został porzucony przez Facebooka, a prace nad nim przerwane.

Serwis Cnet z kolei informuje, że w odpowiedzi na zapytania dotyczące sprawy Facebook przesłał mu oświadczenie, w którym zaprzecza, jakoby firma była zdolna do stworzenia aplikacji potrafiącej rozpoznawać użytkowników serwisu z użyciem technologii rozpoznawania twarzy. Program był "dostępny jedynie dla pracowników i mógł rozpoznawać jedynie zatrudnione przez Facebooka osoby oraz ich znajomych, którzy mieli włączoną na swoich kontach funkcję rozpoznawania twarzy" - napisali przedstawiciele koncernu Marka Zuckerberga.

W przesłanym Cnetowi oświadczeniu stwierdzono również, że firma "rutynowo opracowuje wewnętrzne oprogramowanie tego rodzaju", co ma być jednym ze "sposobów poznawania nowych technologii".

Serwis Gizmodo zauważa, że choć prace nad programem zostały przerwane i był on przeznaczony jedynie do wewnętrznego użytku w ramach Facebooka, jego istnienie potwierdza kierunek, w jakim zmierzają eksperymenty koncernu z wykorzystaniem technologii rozpoznawania twarzy, wprowadzonej na platformie na szeroką skalę w 2017 r. Funkcje automatycznego rozpoznawania twarzy przez Facebooka spotkały się z bardzo krytycznym przyjęciem ze strony użytkowników oraz szerszej opinii publicznej - przypomina Gizmodo. Sprawą wdrożenia tej technologii do serwisu Facebooka zainteresowali się również regulatorzy federalni. Facebook argumentował natomiast, że wprowadził rozpoznawanie twarzy po to, by użytkownicy nie musieli poświęcać zbyt dużo czasu na oznaczanie swoich znajomych na wgrywanych do serwisu zdjęciach.

Obecnie technologia rozpoznawania twarzy nie jest już domyślnie aktywowana na kontach użytkowników Facebooka, jak to miało miejsce krótko po jej wprowadzeniu. Według Gizmodo, Facebook zmienił to w wyniku krytyki opinii publicznej oraz orzeczonej przez Federalną Komisję Handlu (FTC) kary w wysokości 5 mld dolarów, do której zapłacenia koncern zobowiązał się w wyniku zawarcia ugody w postępowaniu dot. naruszeń wobec prywatności użytkowników.

Źródło:PAP
Reklama

Haertle: Każdego da się zhakować

Materiał sponsorowany

Komentarze

    Reklama