Reklama

Zapisy, które pozwoliły na powołanie pierwszego w dziejach szefa bezpieczeństwa informacyjnego, zostały nazwane przez administracje Baracka Obamy – Cybersecurity National Action Plan (CNAP), a zmiany wynikające z opublikowania dokumentu w lutym tego roku, są stopniowo wprowadzane w życie. Oprócz celów krótkoterminowych, w dokumencie pojawiają się także strategie dotyczące dalszych planów administracji wobec krajowego cyberbezpieczeństwa. Wśród projektów już zrealizowanych Biały Dom wymienia powołanie Komisji podnoszącej Narodowe Cyberbezpieczeństwo, która działa w ramach struktur NIST (Narodowego Instytutu Standaryzacji i Technologii).

Została, także przedstawiona propozycja utworzenia funduszu modernizacji technologi informacyjnych z budżetem co najmniej 3 mld dolarów, które mają pozwolić na zastąpienie używanych rozwiązań, nowymi i bezpieczniejszymi narzędziami. Oprócz tego została w pełni zaimplementowana dyrektywa planowania strategicznego jeżeli chodzi o obszar cyberbezpieczeństwa (CSIP), która będzie dotyczyć cywilnej administracji na szczeblach federalnych.

Według portalu Newsy.com, mianowanie pierwszego CISO, dopiero we wrześniu tego roku, biorąc pod uwagę, że sam plan CNAP został opublikowany w lutym, jest poważnym opóźnieniem względem sytuacji jaka obecnie panuje w cyberprzestrzeni. Obama w lutym podkreślił potrzebę  silnego przewodniczącego jeżeli chodzi o kwestie cyberbezpieczeństwa – Obecnie, nie jesteśmy tak dobrze zorganizowani jak powinniśmy być. Kluczem do zwalczania zagrożeń w cyberprzestrzeni jest właśnie dobra i silna organizacja – mówił podczas przedstawiania dokumentu CNAP, prezydent Barack Obama.

Według Newsy, organizacje rządowe oraz federalne nie czekały biernie na mianowanie szefa bezpieczeństwa informacyjnego. Obecnie wszystkie kluczowe agencje i instytucje jak Departament Obrony (DoD), Departament Bezpieczeństwa Krajowego (DHS), Federalne Biuro Śledcze (FBI) oraz NSA, posiadają aktualne zapisy dotyczące cyberbezpieczeństwa w ramach swoich działań.

Czytaj też: Sztuczna inteligencja rozwiązaniem problemów w cyberprzestrzeni

Reklama

Komentarze

    Reklama