Reklama

Strona główna

Ministerstwo Cyfryzacji uspokaja obywateli

  • Planetarium Niebo Kopernika, fot. Tadeusz Rudzki/Wikipedia
    Planetarium Niebo Kopernika, fot. Tadeusz Rudzki/Wikipedia

Obywatele mogą czuć się bezpieczni – to konkluzja spotkania, jakie odbyło się w Ministerstwie Cyfryzacji w 30 sierpnia tego roku. Dotyczyło ono pozyskiwania przez kancelarie komornicze dużych pakietów danych z bazy PESEL.

W spotkaniu uczestniczyła Minister Cyfryzacji Anna Streżyńska, przedstawiciele Krajowej Rady Komorniczej i Ministerstwa Sprawiedliwości. Obecny był również Generalny Inspektor Ochrony Danych Osobowych oraz przedstawiciele Związku Banków Polskich. Tematem rozmowy były kwestie związane z niepokojem, jakie wywołały u obywateli informacje o pozyskiwaniu przez kancelarie komornicze dużych pakietów danych z bazy PESEL.

Jak wskazano, pięć kancelarii pobierało dane w ramach dostępnych uprawnień. W 2015 r. w całym kraju prowadzonych było ok. 8 mln postępowań egzekucyjnych, w ramach których kancelarie komornicze zaciągnęły w sumie ok. 2 mln rekordów. Po ujawnieniu faktu, że 1,4 mln pobrań dokonało 5 kancelarii, samorząd komorniczy zapowiedział audyt, który ma wykazać, czy pobieranie danych odbywało się w ramach prowadzonych przez kancelarie spraw.

Na spotkaniu ustalono, że służby Ministerstwa Cyfryzacji odpowiedzialne za cyberbezpieczeństwo włączą się w audyt bezpieczeństwa systemów komputerowych w kancelariach komorniczych oraz sprawdzą stosowane przez nie procedury.

Niezależne postępowania kontrolne właściwym sądom zleciło Ministerstwo Sprawiedliwości. Własne postępowanie kontrolne zapowiedziała też Krajowa Rada Komornicza. Działania takie podejmie również Generalny Inspektor Ochrony Danych Osobowych. Wszystkim zależy, by jak najszybciej potwierdzić, że dane Polaków są w pełni bezpieczne.

Postępowanie prowadzi również prokuratura. Na obecnym jego etapie nie można mówić o jakimkolwiek nieautoryzowanym dostępie do danych Polaków czy niewłaściwym ich wykorzystaniu. Nie mamy do czynienia z żadnym wyciekiem danych z systemu PESEL, włamaniem do niego, kradzieżą danych, atakiem hakerskim czy innym nieuprawnionym dostępem do danych Polaków. Nie ma więc ryzyka dla klientów. Prokuratura sprawdza natomiast, czy przy pobieraniu danych z rejestru PESEL wszystko odbywało się zgodnie z procedurami i czy nie doszło do żadnych nadużyć.

Czytaj też: Zmiany w Centralnym Ośrodku Informatycznym. Monika Jakubiak nowym dyrektorem

Reklama

Haertle: Każdego da się zhakować

Materiał sponsorowany

Komentarze

    Reklama