Social media
Mężczyzna stracił 125 tys. złotych inwestując na fałszywej giełdzie
41-latek padł ofiarą maklera-oszusta, który namówił go do inwestowania w fałszywe akcje. W efekcie w ciągu kilku miesięcy stracił prawie 125 tys. złotych.
Brak czujności wobec wiadomości i telefonów z nieznanych źródeł może nieść za sobą poważne konsekwencje, o czym przekonał się w ostatnim czasie mieszkaniec powiatu strzeleckiego.
Oszustwo przez telefon
41-latek niespełna dwa lata temu otrzymał telefon od mężczyzny, który przedstawił się jako doradca finansowy reprezentujący międzynarodową firmę inwestycyjną. Podczas rozmowy doszło do zawarcia umowy w formie online, na podstawie której mężczyzna dokonywał zakupu akcji na giełdzie zaproponowanej przez maklera – informuje policja opolska w oficjalnym komunikacie.
Po pewnym czasie okazało się, że chciał on sprzedać swoje akcje, bo jego konto było zablokowane, a odblokować je mogła wpłata w wysokości 10 tys. dolarów.
41-latek myślał, że gra na giełdzie. Pieniądze wpłacał na konta wskazane przez telefonicznych doradców. Okazało się, że inwestycje były symulacjami, a przesyłane pieniądze nigdy nie były umieszczone na prawdziwym rachunku maklerskim ❗️- https://t.co/lU0BjQf1XH@PolskaPolicja pic.twitter.com/eqFAV7PCVS
— opolska Policja (@opolskaPolicja) August 23, 2021
Okazało się, że przelewy w wysokości prawie 125 tys. złotych, których dokonywał mężczyzna, były tylko symulacjami, a pieniądze nie trafiły nigdy na prawdziwy rachunek maklerski.
Bezpieczeństwo przede wszystkim
Taka sytuacja powinna być przestrogą dla wszystkich, którzy decydują się na zawieranie umów przez telefon pod wpływem chwili. Trzeba pamiętać, by dokładnie sprawdzać wiarygodność podmiotu, który reprezentuje nasz rozmówca.
Dodatkowo powinniśmy unikać wchodzenia w linki pochodzące z nieznanego źródła, nie instalować obcego oprogramowania i aplikacji. Warto unikać szczególnie tych ofert, które wiążą się z dokonaniem ewentualnych opłat, ponieważ może to być jeden ze sposobów, w jaki cyberprzestępcy będą chcieli zyskać dostęp do naszych kont bankowych.
Na podst. informacji prasowej
Chcemy być także bliżej Państwa – czytelników. Dlatego, jeśli są sprawy, które Was nurtują; pytania, na które nie znacie odpowiedzi; tematy, o których trzeba napisać – zapraszamy do kontaktu. Piszcie do nas na: [email protected]. Przyszłość przynosi zmiany. Wprowadzamy je pod hasłem #CyberIsFuture.
Haertle: Każdego da się zhakować
Materiał sponsorowany