Reklama

Polityka i prawo

Etiopia: Izraelskie oprogramowanie posłużyło do inwigilacji dysydentów

Fot. TheDigitalArtist/Pixbay
Fot. TheDigitalArtist/Pixbay

Oprogramowanie izraelskiej firmy Elbit Systems realizującej zamówienia związane z obronnością zostało wykorzystane do inwigilacji etiopskich dysydentów przebywających poza krajem - podała w środę agencja Reutera za kanadyjskim instytutem badawczym.

Citizen Lab przy Munk School of Global Affairs kanadyjskiego Uniwersytetu w Toronto ogłosiło w środę, że dysponuje dowodami na istnienie ukierunkowanej kampanii wymierzonej w etiopskich dysydentów mieszkających w Wielkiej Brytanii, Stanach Zjednoczonych i innych krajach. Jej celem miało być zainfekowanie komputerów ofiar komercyjnym oprogramowaniem szpiegującym dostarczanym przez izraelską firmę na użytek organów ścigania i agencji wywiadowczych.

Ofiarom przesyłano mailowo linki do złośliwej strony pozorującej erytrejski portal wideo, która wymuszała pobranie aktualizacji Adobe Flash połączonej z oprogramowaniem szpiegowskim. Celem ataków prowadzonych od 2016 roku były osoby związane z Oromią, największym i najludniejszym etiopskim regionem, którego mieszkańcy od końca 2015 roku są poddawani prześladowaniom przez rząd krajowy - twierdzi Citizen Lab.

Czytaj więcej: Google wypowiada wojnę aplikacjom szpiegującym użytkowników

Według badaczy kampania inwigilacyjna była wymierzona w osoby powiązane z amerykańską siecią Oromia Media Network i erytrejskie firmy. Maile z linkami do fałszywej aktualizacji trafiły również do korespondentów osób, których konta pocztowe zostały zarażone, między innymi do jednego z badaczy Citizen Lab - Billa Marczaka. Celem ataków było zainstalowanie na komputerach dysydentów programu szpiegowskiego PSS opracowanego przez Cyberbit, oddział Elbit Systems. System jest zdolny do wydobywania z komputera poufnych informacji, między innymi treści wiadomości email, haseł, zrzutów ekranu i nagrań rozmów. Analitycy Citizen Lab prześledzili źródło złośliwych maili do Etiopii, jednak nie zdołali określić, jakie dane zostały wykradzione.

Citizen Lab specjalizuje się we wspieraniu działaczy na rzecz praw człowieka przed oprogramowaniem szpiegowskim. Wcześniej w 2017 roku instytut badawczy ujawnił przypadki podobnych ataków w Meksyku z zastosowaniem spyware izraelskiego NSO Group. Informacje o zastosowaniu oprogramowania Elbit do szpiegowania etiopskich aktywistów odbiły się na akcjach firmy, które spadły o 1,3 proc. na giełdzie w Tel Awiwie i o 1 proc. na amerykańskim Nasdaq.

PAP - mini

Reklama

Haertle: Każdego da się zhakować

Materiał sponsorowany

Komentarze

    Reklama