Reklama

Biznes i Finanse

Drastyczny spadek inwestycji między Chinami i USA. W branży technologicznej niemal o 100 proc.

Fot. vnwayne fan/unsplash.com
Fot. vnwayne fan/unsplash.com

Bezpośrednie inwestycje w branży technologicznej między Chinami a Stanami Zjednoczonymi spadły w ostatnim czasie o 96 proc. To efekt istniejących napięć i geopolitycznych tarć, a także dążeń do zwiększenia niezależności łańcuchów dostaw.  

Napięcia między USA a Chinami mają swoje odzwierciedlenie w bezpośrednich inwestycjach między tymi krajami. Według raportu Bain & Company w latach 2016-2020 spadły one o 75 proc. – z 62 mld dol. do 16 mld dol. Jednak patrząc na sam sektor technologiczny, mówimy o spadku o 96 proc.

Na tapecie dziesiątki miliardów dolarów

Warto podkreślić, że chińskie inwestycje w USA odnotowały zdecydowanie gwałtowniejszy spadek niż amerykańskie w Państwie Środka. Taki stan rzeczy jest efektem stanowczej polityki Waszyngtonu wobec firm pochodzących z kraju, uznawanego przez Biały Dom za głównego wroga. Wystarczy spojrzeć na statystyki, według których chińskie bezpośrednie inwestycje w Stanach Zjednoczonych zmniejszyły się do 7,2 mld dol. w 2020 roku z 48,5 mld dol. w 2016. Z kolei w przypadku USA mówimy o spadku o 35 proc., czyli do 8,69 mld dol. w tym samym okresie. Zmiany te były widoczne przede wszystkim w branży technologicznej.

Anne Hoecker, kierowniczka przeprowadzonego badania współpracująca z Bain & Company, stwierdziła na łamach Nikkei Asia, że „oliwy do ognia” dolał również wybuch pandemii koronawirusa, który pociągnął za sobą „bezprecedensowy kryzys niedoboru półprzewodników”.

Czas wielkiej niepewności

Rywalizacja technologiczna jest jednym z głównym punktów zapalnych w relacjach między Chinami a USA. Oba państwa regularnie kierują wobec siebie „uprzejmości”, za którymi idą dalsze działania. Każde z nich dąży do niezależności swoich łańcuchów dostaw, co potwierdzają podejmowane inicjatywy, takie jak np. „Made in China 2025” czy zwiększenie wsparcia przez Waszyngton dla rodzimych koncernów.

W raporcie Bain & Company podkreślono, że nadchodzi czas wielkiej niepewności, a liderzy biznesu będą musieli poradzić sobie z ryzykiem wynikającym z kwestii geopolitycznych. W jaki sposób? Na przykład poprzez racjonalne planowanie swoich inwestycji oraz przeznaczenie większych nakładów na poprawę relacji z podmiotami rządowymi oraz globalnymi graczami w branży.


Chcemy być także bliżej Państwa – czytelników. Dlatego, jeśli są sprawy, które Was nurtują; pytania, na które nie znacie odpowiedzi; tematy, o których trzeba napisać – zapraszamy do kontaktu. Piszcie do nas na: [email protected]. Przyszłość przynosi zmiany. Wprowadzamy je pod hasłem #CyberIsFuture. 

image
Fot. Reklama
Reklama

Haertle: Każdego da się zhakować

Materiał sponsorowany

Komentarze

    Reklama