Reklama

Cyberbezpieczeństwo

Tylko nieco ponad połowa Polaków wie, co zrobić w przypadku wyłudzenia danych

Autor. Anne Nygard / Unsplash

90 proc. Polaków deklaruje, że wie, jak zadbać o bezpieczeństwo swoich danych osobowych. Jednak tylko nieco połowa z nas (55 proc.) wie, co zrobić w sytuacji, kiedy dojdzie do wyłudzenia danych - wynika z badań przeprowadzonych przez Krajowy Rejestr Długów i serwis ChronPESEL.pl pod patronatem Urzędu Ochrony Danych Osobowych.

Reklama

Z badania wynika, że najpewniej jeśli chodzi o bezpieczeństwo swoich danych osobowych czują się ludzie młodzi. "Pomimo przekonania o swojej wiedzy, to oni są jednak grupą, która najczęściej popełnia błędy w postaci publikacji zdjęć swoich dokumentów w sieci lub udostępnia osobom trzecim loginy i hasła" - czytamy w podsumowaniu ankiety przygotowanym przez UODO.

Reklama

Gdy mowa o respondentach, którzy są pewni swojej wiedzy na temat bezpieczeństwa danych, pewność w tej kwestii deklaruje co trzecia osoba w wieku od 18 do 24 lat i co czwarta w wieku od 25 do 34 lat. Najwięcej wątpliwości mają respondenci powyżej 65. roku życia - jedynie niecałe 9 proc. z nich twierdzi, że doskonale wie, jak zadbać o swoje bezpieczeństwo - wynika z badania.

Czytaj też

Co ciekawe, 88 proc. ankietowanych wyraziło przekonanie, że będzie wiedziało, jeśli będzie miało do czynienia z dzwoniącym oszustem, chcącym wyłudzić ich dane, lub z fałszywymi wiadomościami e-mail i SMS - a to właśnie te formy wyłudzeń są wciąż najpopularniejsze wśród cyberprzestępców, o czym wielokrotnie pisaliśmy na łamach naszego serwisu.

Reklama

Wyłudzenia danych wciąż najgroźniejsze

Według raportu "Wiedza na temat bezpieczeństwa danych osobowych w Polsce", podsumowującego badanie, w 2022 roku największym zagrożeniem w oczach Polaków wciąż pozostają oszuści wyłudzający dane osobowe. Jako główny problem wskazuje ich 43 proc. respondentów.

Niemal 23 proc. ankietowanych boi się kradzieży swoich danych przez hakerów, a co trzeci badany wskazuje, że największym zagrożeniem są wycieki danych z baz instytucji lub firm.

Co robić, gdy wyłudzą nasze dane? Nie wiemy

Tylko niewiele ponad połowa Polaków wie, co zrobić w przypadku, kiedy dojdzie do wyłudzenia ich danych osobowych. W badaniu zadeklarowało tak 55 proc. ankietowanych. Jak czytamy, najwięcej na ten temat wiedzą respondenci w wieku od 18 do 34 lat (65 proc.). "Pozostali nie wiedzą, lub mają wątpliwości" - wynika z raportu.

Czytaj też

"Zgłoszenie sprawy wyłudzenia danych to wybór 80 proc. badanych osób. Blisko trzy czwarte o zdarzeniu poinformowałoby swój bank, a 68 proc. Zmieniłoby hasła do logowania w usługach cyfrowych i serwisach, z których korzystają. Ponad 45 proc. ankietowanych zgłosiłoby sprawę do UODO, a blisko co czwarty sprawdziłby w biurze informacji gospodarczej, czy ktoś nie próbował już wykorzystać skradzionych danych" - czytamy w podsumowaniu ankiety.

Czytaj też

"Nieustannie warto przypominać, że najważniejsza jest zasada ograniczonego zaufania i zachowywanie zdrowego rozsądku. Mimo bowiem deklarowania, że wiemy, jak rozpoznać próby oszustwa mające na celu wyłudzenie danych, to w codziennym zachowaniu wciąż popełniamy błędy" - uważa dyrektor departamentu orzecznictwa i legislacji w UODO Monika Krasińska. "Tylko ostrożność oraz dokładne weryfikowanie informacji i internetowych kontaktów pozwoli ograniczyć ryzyko zdobycia przez cyberprzestępców, którzy stosują coraz bardziej wyrafinowane metody, dostępu do zawartości naszych komputerów czy smartfonów, a za ich pośrednictwem do naszych kont bankowych, kont w portalach społecznościowych czy skrzynek poczty elektronicznej" - dodaje.

Lista naszych grzechów

Co dziewiąty ankietowany przyznał, że zdarzało mu się przekazywać osobom trzecim swoje dane do logowania w różnych serwisach czy usługach cyfrowych. Robią tak najczęściej młodzi ludzie (28 proc. w grupie od 18 do 24 lat oraz 16 proc. w grupie od 25 do 34 lat).

11,5 proc. badanych przyznało, że opublikowali w sieci zdjęcie swoich dokumentów. W grupie najmłodszych respondentów robiła tak nawet co piąta ankietowana osoba.

Czytaj też

Co czwarty uczestnik badania z kolei przyznał, że zdarzało mu się wypełniać w sieci ankietę, która wymagała podania danych takich jak numer PESEL czy adres zamieszkania.

Wreszcie, blisko dwie trzecie badanych przyznało, że mimo nie korzystania z nich, nie zlikwidowało w ciągu ostatniego roku swoich nieaktywnych profili w mediach społecznościowych.

Jakie są skutki utraty danych osobowych?

Autorzy badania zwracają uwagę przede wszystkim na możliwość ich wykorzystania przez oszustów.

Polacy zdają sobie sprawę z ryzyka i najczęściej wskazują w tym wypadku zaciąganie zobowiązań finansowych, umowy kredytowe na zakupy, leasingi lub pożyczki (86 proc.).

Blisko dwie trzecie ankietowanych obawia się też sprzedaży ich danych osobowych i wykorzystania ich np. do założenia firmy, która będzie zaciągała kolejne zobowiązania finansowe.

Chcemy być także bliżej Państwa – czytelników. Dlatego, jeśli są sprawy, które Was nurtują; pytania, na które nie znacie odpowiedzi; tematy, o których trzeba napisać – zapraszamy do kontaktu. Piszcie do nas na: [email protected]. Przyszłość przynosi zmiany. Wprowadzamy je pod hasłem #CyberIsFuture.

Reklama

Haertle: Każdego da się zhakować

Materiał sponsorowany

Komentarze

    Reklama