Reklama

Cyberbezpieczeństwo

Polacy zadowoleni z urządzeń ubieralnych, jednak obawiają się o bezpieczeństwo danych

Autor. Daniel Haaf / Unsplash

Prawie co trzeci Polak używa urządzeń z segmentu technologii ubieralnych (smartwatche, opaski, inteligentna biżuteria). 89 proc. respondentów jest zadowolonych z tego rodzaju urządzeń, jednak 64 proc. ankietowanych obawia się o bezpieczeństwo danych osobowych podczas korzystania z nich - wynika z badań polskich naukowców: dr Dominiki Kaczorowskiej-Spychalskiej oraz prof. Łukasza Sułkowskiego.

Reklama

Z pojęciem AI wearables nie zetknęło się natomiast ponad 27 proc. Polaków. Nic dziwnego - ten segment bowiem dopiero się rozwija, a według dr Dominiki Kaczorowskiej-Spychalskiej, kluczowe znaczenie w procesie akceptacji urządzeń ubieralnych wzbogaconych o sztuczną inteligencję będą miały dotychczasowe przyzwyczajenia konsumentów.

Reklama

"Badania potwierdziły, że ważny dla użytkowników jest poziom odczuwanej przyjemności z korzystania z Ai wearables, zwłaszcza wśród kobiet, które są na ogół bardziej sceptycznie nastawione do innowacji technologicznych" - ocenia badaczka.

Czytaj też

Rozszerzona inteligencja konsumenta

Reklama

"Rynek AI wearables jest zdecydowanie we wczesnych fazach rozwoju, co prowadzi do stopniowego tworzenia się rozszerzonej inteligencji konsumenta, a proces społecznej akceptacji tego rodzaju rozwiązań wymaga o wiele więcej, niż przelotnej fascynacji" - czytamy w podsumowaniu opracowania badawczego zespołu.

Zdaniem Kaczorowskiej-Spychalskiej i Sułkowskiego, kształtowanie warunków akceptacji tych technologii musi być oparte na rozumieniu tego, czym są i jak wygląda natura relacji człowieka ze sztuczną inteligencją przy jednoczesnym przyjęciu ograniczeń możliwości rozwoju tego rynku i wyzwań, jakie przed nim stoją.

Kluczowa łatwość użytkowania

Jednym z aspektów wpływających na nastawienie konsumentów względem urządzeń ubieralnych jest łatwość korzystania z nich, która przekłada się na chęć dalszego użytkowania gadżetu.

Badacze nie znaleźli jednak do tej pory odpowiedzi na pytanie, co sprawia, że użytkownicy byliby skłonni polecić urządzenie ubieralne kolejnej osobie i które elementy doświadczenia jego użytkowania związane z łatwością obsługi są decydujące dla dokonywania przez konsumenta wyboru.

Użytkownicy potrafią łatwo ocenić, czy urządzenie jest dla nich przydatne, funkcjonalne i czy widzą dla niego zastosowanie w codziennym życiu w przyszłości - wynika z badania.

Funkcjonalność najważniejsza

Użytkownicy, którzy są zadowoleni z urządzeń ubieralnych, jako główny czynnik satysfakcji wskazują ich użyteczność w codziennym życiu, a także estetykę i projekt. Ta grupa badanych postrzega rozbudowanie takich gadżetów o funkcje sztucznej inteligencji jako normalny kierunek rozwoju rynku i odpowiedź na potrzeby konsumentów.

Zdaniem badanych, sztuczna inteligencja może być kluczowa przy działaniu takich funkcji ubieralnych gadżetów, jak pomiar przebytego dystansu (77 proc.), diagnostyka parametrów zdrowotnych (74 proc.), kontrola nad systemami smart home (72 proc.), odbieranie telefonów i powiadomień (71 proc.).

Strach przed zagrożeniami

Respondenci wskazują, że wśród ryzyk największe znaczenie ma dla nich strach przed cyberzagrożeniami ukierunkowanych na pozyskanie ich danych osobowych (64 proc.) , ograniczenie prywatności (61 proc.) i możliwe nieetyczne wykorzystanie danych gromadzoncyh przez urządzenia (57 proc.).

Najchętniej urządzenia ubieralne kupuje grupa konsumentów w wieku od 25 do 34 lat (45 proc.). Z wiekiem zainteresowanie tego typu gadżetami spada.

Lekko ponad 11 proc. ankietowanych osób spotkało się po raz pierwszy z koncepcją urządzeń ubieralnych trzy lata temu. Co piąta osoba - w ciągu ostatnich 1-3 lat, a niemal 41 proc. w przeciągu czasu krótszego, niż rok.

Chcemy być także bliżej Państwa – czytelników. Dlatego, jeśli są sprawy, które Was nurtują; pytania, na które nie znacie odpowiedzi; tematy, o których trzeba napisać – zapraszamy do kontaktu. Piszcie do nas na: [email protected]. Przyszłość przynosi zmiany. Wprowadzamy je pod hasłem #CyberIsFuture.

Reklama

Haertle: Każdego da się zhakować

Materiał sponsorowany
Reklama