Cyberbezpieczeństwo
Kolejne państwo pod presją cyberataków. Podejrzenie pada na Rosję
Po cyberatakach na Estonię i strony internetowe w Mołdawii, cyberprzestępcy zaatakowali także systemy rządowe Czarnogóry. Głównym podejrzanym jest – bez zaskoczenia - Rosja.
W piątek 26 sierpnia br. doszło do zainfekowania systemów komputerowych kilku organów państwowych – cyberatak był wymierzony w instytucje rządowe Czarnogóry – wskazuje Euractiv.
Zdaniem ministra obrony Rasko Konjevica, takich ataków nie mogły przeprowadzić jednostki i w jego ocenie były one „wyrafinowane”. „Kto może mieć jakiś interes polityczny w wyrządzeniu takich szkód Czarnogórze?” Myślę, że jest wystarczająco dużo (dowodów), aby podejrzewać, że za atakiem stoi Rosja” – zauważył Konjevic.
Według nieoficjalnych informacji Agencji Bezpieczeństwa Narodowego za cyberatakiem może stać „kilka rosyjskich służb”. To kolejne cyberataki do których doszło w ostatnim czasie w Czarnogórze – pierwsze miały miejsce 19 sierpnia br.
Podejrzenie pada na Rosję
Premier Dritan Abazovic komentował, że jego zdaniem podejrzenie pada na Rosję. Czarnogóra poprosiła swoich sojuszników w ramach NATO o pomoc w „ograniczaniu szkód”.
W piątek premier zwołał Radę Bezpieczeństwa Narodowego, by ustalić, jakie środki należy podjąć, by przeciwdziałać skutkom cyberataków. „Nie mogliśmy otrzymać potwierdzenia w Radzie przez osoby kompetentne w tej dziedzinie, czy za atakiem stoi jednostka, grupa czy państwo, ale też nie mogliśmy tego wykluczyć” – miał powiedzieć podczas konferencji prasowej.
For several days already, Montenegrin institutions have been exposed to serious cyber attacks jeopardizing our system.
— Dr Dritan Abazovic (@DritanAbazovic) August 26, 2022
We formed a Task Force for tackling cyber incidents, including experts from all institutions of the system as well as from the private sector. ⬇️
Celem działania włądz ma być teraz przeciwdziałanie potencjalnym przyszłym atakom oraz wyciągnięcie wniosków z piątkowego zdarzenia. Jak poinformowano, nie doszło do trwałych szkód na infrastrukturze IT, a dane obywateli lub firm mają nie być zagrożone.
Natomiast ambasada USA wydała ostrzeżenie dla swoich obywateli w Czarnogórze podkreślając, że cyberataki mogą spowodować „zakłócenia w sektorze usług publicznych, transporcie (w tym na przejściach granicznych i na lotniskach) oraz w sektorze telekomunikacyjnym”.
20 sierpnia br. doszło do przyjęcia wotum nieufności wobec gabinetu Abazovica. Chodzi o podpisanie umowy z serbskim Kościołem prawosławnym, co w kraju wbudzało spore kontrowersje.
Czytaj też
Cyberataki w Europie
Od początku wojny w Ukrainie, w Europie codziennie można zaobserwować działania hakerów w cyberprzestrzeni. Poza oczywistym kierunkiem cyberataków na linii Rosja-Ukraina, dochodzi także do prób lub zhakowania systemów w innych europejskich państwach.
Nie tak dawno pisaliśmy o cyberatakach w Estonii , które określano jako "najbardziej rozległe od 2007 roku".
Natomiast tylko w ciągu 72 godzin w Mołdawii celem hakerów miało być 80 systemów informatycznych.
Czytaj też
Serwis CyberDefence24.pl otrzymał tytuł #DigitalEUAmbassador (Ambasadora polityki cyfrowej UE). Jeśli są sprawy, które Was nurtują; pytania, na które nie znacie odpowiedzi; tematy, o których trzeba napisać – zapraszamy do kontaktu. Piszcie do nas na: [email protected].