Cyberbezpieczeństwo
Cyberatak na giganta zbrojeniówki? Firma zaprzecza
MBDA, jedna z największych w Europie firm sektora zbrojeniowego, zaprzecza, że padła ofiarą cyberataku. Spółka twierdzi, że „informacje” o ingerencji w jej infrastrukturę IT to oszczerstwa, które mają zaszkodzić wizerunkowi koncernu.
MBDA to firma zajmująca się m.in. badaniami nad rozwojem amunicji i jej produkcją. 30 lipca br. tajemnicza grupa hakerska Andrastea zamieściła na jednym z forów informacje na temat rzekomego naruszenia bezpieczeństwa infrastruktury IT tej spółki, do którego miało dojść przy wykorzystaniu krytycznych podatności w jej sieci.
Andrastea twierdziła przy tym, że udało jej się pobrać ok. 60 gigabajtów danych z sieci MBDA, które miały dotyczyć m.in. pracowników tej firmy, kilku tajnych projektów realizowanych dla wojska oraz schematów technologicznych, kontraktów i innych dokumentów, które nie powinny zostać upublicznione.
Czego dotyczyły wykradzione rzekomo dokumenty?
Jak czytamy w materiale serwisu Bleeping Computer , który cytuje wpis hakerów z forum, projekty wojskowe realizowane przez MBDA, których dane zostały rzekomo pozyskane w wyniku cyberataku, dotyczyły systemów obrony wybrzeża, obrony powietrznej oraz różnych rodzajów pocisków.
Informacje dotyczące pracowników spółki natomiast objęły osoby zaangażowane w takie projekty wojskowe, jak PLANCTON, CRONOS, CA SIRIUS, EMADS, MCDS i B1NT.
Grupa Andrastea na dowód, iż faktycznie uzyskała dostęp do danych MBDA , zamieściła na forum hakerskim ich próbkę.
W zamian za niepublikowanie danych, hakerzy domagali się okupu w znacznej wysokości.
MBDA zaprzecza, jakoby padła ofiarą cyberataku
Producent amunicji stanowczo zaprzeczył, jakoby doszło do naruszenia bezpieczeństwa infrastruktury IT firmy.
Jednocześnie, spółka MBDA zaznaczyła, że dane pozyskane przez szantażystów pochodzą z zewnętrznego dysku wykorzystywanego przez oddział firmy, zlokalizowany we Włoszech.
Choć MBDA nie przyznaje wprost, że dane są prawdziwe, z oświadczenia koncernu możemy wnioskować, że tak jest – wszak przedstawiciele firmy potwierdzili ich pochodzenie. MBDA nie wyjaśniła w swoich komunikatach, w jaki sposób hakerzy zyskali dostęp do danych z włoskiego dysku.
Firma nie zapłaci okupu
Firma podkreśliła jedynie, że nie ma zamiaru płacić okupu i nie podda się kampanii oszczerstw wymierzonej w jej wizerunek. Spółka zapowiedziała też współpracę z organami ścigania i podjęcie wszelkich kroków prawnych przeciwko sprawcom.
MBDA to firma, która obecnie dostarcza 45 typów pocisków 90 klientom i prowadzi prace badawczo-rozwojowe nad kolejnymi 15-oma rodzajami amunicji, wśród których znajdują się pociski powietrze-powietrze, ziemia-powietrze i powietrze-ziemia, a także pociski przeciwpancerne oraz systemy wyrzutni rakietowych.
Roczne przychody spółki plasują się na poziomie 4,2 mld euro, a firma posiada swoje przedstawicielstwa we Francji, Niemczech, Włoszech, Wielkiej Brytanii, USA i Indiach. MBDA zatrudnia ok. 13 tys. pracowników.
Serwis CyberDefence24.pl otrzymał tytuł #DigitalEUAmbassador (Ambasadora polityki cyfrowej UE). Jeśli są sprawy, które Was nurtują; pytania, na które nie znacie odpowiedzi; tematy, o których trzeba napisać – zapraszamy do kontaktu. Piszcie do nas na: [email protected].
Haertle: Każdego da się zhakować
Materiał sponsorowany