Chiny. „Zagrożenie inne niż wszystkie”

Podczas szczytu FBI Atlanta Cyber Threat Summit dyrektor Biura Christopher Wray ostrzegł przed zagrożeniami generowanymi przez Chiny. Podkreślili, że choć niebezpieczeństwa czają się wszędzie, to jednak te ze strony Państwa Środka są największe - zarówno pod względem zakresu, jak i potencjału.

AI pomoże Chinom?

W trakcie swojego przemówienia dyrektor FBI ocenił, że Chiny różnią się od pozostałych przeciwników USA, ponieważ posiadają zdolności hakerskie na wyższym poziomie. Przedstawiciel amerykańskiego środowiska bezpieczeństwa ocenił, że AI pozwoli cyberprzestępcom rozwijać coraz bardziej zaawansowane możliwości.

Skradzione dane

Zwrócił uwagę na użycie przez Pekin nowoczesnych technologii i posiadanych zasobów. Według Christophera Wraya, „ilość danych (...) skradzionych przez Chiny, w połączeniu z mocą sztucznej inteligencji, oznacza wielkie kłopoty”.

Jego zdaniem, Chiny mogą wykorzystać ogromne zbiory skradzionych danych do szkolenia sztucznej inteligencji. To sprawia, że Państwo Środka prowadząc operacje hakerskie i pozyskując informacje, stwarza sobie dodatkowy atut na polu rozwoju technologii AI.

Ropa naszych czasów

Nie bez powodu utrwaliło się powiedzenie, że „dane to ropa naszych czasów”. W erze Big Data każda informacja, nawet z pozoru nieistotna, może mieć istotne znaczenie, gdy połączy ją się z innymi w większą całość. Nigdy nie wiadomo, kiedy coś się przyda, a Chiny posiadając ogromne bazy, są w stanie to wykorzystać.

Należy jednak pamiętać, że w tym obszarze bardzo istotna jest także zdolność do przetwarzania i analizy danych. Przed naszymi kamerami dr Tomasz Rożek (Fundacja „Nauka.To Lubię”) stwierdził: „analiza danych to nowe bogactwo”. Jak argumentował swoje zdanie? Zobaczcie sami:

Serwis CyberDefence24.pl otrzymał tytuł #DigitalEUAmbassador (Ambasadora polityki cyfrowej UE). Jeśli są sprawy, które Was nurtują; pytania, na które nie znacie odpowiedzi; tematy, o których trzeba napisać – zapraszamy do kontaktu. Piszcie do nas na:[email protected].