Reklama

Cel dezinformacji i propagandy: Rosja buduje poczucie zagrożenia [ANALIZA]

Autor. Didssph/ Unsplash/ Domena publiczna

Od początku napaści Rosji na Ukrainę rosyjscy i prorosyjscy agitatorzy nie ustępują w działaniach podważających relacje polsko – ukraińskie. Zadanie to realizują dwukierunkowo: osobno prowadzona jest dezinformacja skierowana do ludności ukraińskiej i osobno do społeczeństwa polskiego.

Reklama

Od początku nielegalnej i niczym nieuzasadnionej rosyjskiej napaści na Ukrainę (24 luty 2022 rok) rozpoznajemy znaczący wzrost aktywności agitacyjno-propagandowej, dotyczącej propagowania fałszywych tez o rzekomym agresywnym i roszczeniowym nastawieniu Ukrainy, a w szczególności ukraińskich uchodźców wojennych wobec Polski i goszczących ich Polaków.

Reklama

Ma to na celu wzbudzić niechęć Polaków do udzielania pomocy i wsparcia zaatakowanej Ukrainie i szukających schronienia Ukraińców. Długoterminowo ma to zakłócić relacje polsko-ukraińskie poprzez nastawienie wrogo ku sobie obu społeczeństw poprzez doprowadzenie do aktów agresji i niepokojów społecznych (próba destabilizacji sytuacji wewnętrznej Polski).

Jak wspominaliśmy w poprzednim komentarzu (" Kreowanie obrazu Polski i Polaków na wrogo nastawionych do Ukrainy i Ukraińców ") dostępnym tutaj : współpracująca ze sobą Polska i Ukraina, oparta na wspólnych europejskich wartościach i dążeniach, ponadto zgodnie identyfikująca zagrożenie płynące z neoimperialnej Rosji to odwieczny koszmar Kremla. Stąd do kanonu pracy rosyjskich planistów operacji informacyjnych wszedł obszar relacji polsko-ukraińskich. Podstawą działań propagandzistów rosyjskich w tym obszarze są resentymenty historyczne i czarne karty obopólnej historii.

Reklama
    Reklama

    Punkt zwrotny w relacjach

    Reklama

    Rosyjscy planiści działań informacyjnych oraz rosyjskie ośrodki propagandowe (INFO&PSY OPS) obrały za szczególny cel relacje polsko-ukraińskie od 2014 roku. W tym roku bowiem zaszły fundamentalne zmiany na Ukrainie. Prodemokratyczne społeczeństwo obywatelskie Ukrainy „wygrywa Euromajdan” i możliwość samostanowienia o sobie), a rosyjska marionetka i gwarant zgodnej z interesem Kremla polityki Wiktor Janukowycz ucieka do Rosji.

    W następstwie Federacja Rosyjska zaczyna nielegalnie okupować Krym i rozpoczyna działania wywrotowe oraz zbrojne na wschodzie Ukrainy. Pomimo tych trudności, nowe prodemokratyczne i proeuropejskie władze Ukrainy wchodzą na pełną wyzwań drogę ku demokratyzacji kraju.

    Reklama

    Naturalnym partnerem, doradcą i wzorcem do naśladowania jest Rzeczpospolita Polska. Dodatkowo w wyniku inspirowania i wspierania separatyzmu we wschodniej Ukrainie i w końcu otwartego ataku Sił Zbrojnych Rosji do Polski od 2014 roku trafia pierwsza duża fala migracji ukraińskiej. Głównie jest to migracja zarobkowa i edukacyjna. Duża część Ukraińców chce lub osiedla się na stałe w Polsce.

    Zyskują na tym wszyscy: polska gospodarka (rynek pracy), ukraińscy migranci i ukraińska gospodarka (transfery finansowe). Bliskość geograficzna, kulturowa, językowa oraz otwartość polskiego państwa i społeczeństwa sprawia, że nie tylko czują się tu dobrze, ale i mogą spełniać zawodowo i prywatnie. Polacy nie izolują Ukraińców, a ci się szybko asymilują. To wszystko ma swoje odzwierciedlenie w statystykach i badaniach społecznych, które jednoznacznie mówią: relacje polsko-ukraińskie jeszcze nigdy nie były tak dobre. Ponadto Ukraińcy dzielą się swoimi pozytywnymi wrażeniami w social mediach i na znanych platformach wideo. Mimochodem ukraińsko- i rosyjskojęzyczna ludność odwiedzająca Polskę stała się elementem polskiego soft power, który bardzo boli zarówno Moskwę, jak i Mińsk.

    Reklama
      Reklama

      Kreowanie obrazu Ukrainy i Ukraińców na wrogo nastawionych do Polski i Polaków

      Reklama

      W obu państwach istnieje bardzo silne przywiązanie do własnego terytorium i zasada nienaruszalności granic. Hasło „rozbiór” czy „podział” ma niezwykle silnie negatywne oddziaływanie i wywołuje w obu społeczeństwach alergiczne i emocjonalne reakcje. Rosyjska propaganda ustawicznie wykorzystuje ten motyw i cyklicznie pojawiają się doniesienia o tym, że Ukraińcy mają roszczenia terytorialne względem Polski i chcą przyłączenia naszych południowo-wschodnich ziem (przykład prezentujemy niżej).

      Rosyjska propaganda i dezinformacja przedstawiała nowo wybrane, prodemokratyczne władze w Kijowie (2014 rok) jako "faszystowską kijowską juntę" (do odbiorców w Rosji i w Ukrainie wschodniej dodawano jeszcze: "na usługach Zachodu"). Polaków, Rosjan i Ukraińców straszono iż są to "nacjonalistyczni, banderowscy faszyści, mający na celu wpierw eksterminacje ludności rosyjskojęzycznej", a później zwrócą się oni przeciwko Polsce. Bandera, Wołyń, OUN, UPA to bardzo „wdzięczne” tematy do rozgrywania relacji polsko-ukraińskich.

      Reklama

      Dekady zaniedbań współpracy historycznej skutkują tym, że te postaci i wydarzenia są zupełnie inaczej odbierane w obu krajach (np. dla Ukraińców szukających nowej tożsamości po 2014r roku Bandera to przede wszystkim symbol walki z Sowietami), co tylko ułatwia Rosjanom i prorosyjskim aktywistom sianie nienawiści.

      Jedną z głównych rosyjskich, fałszywych narracji po 2014 roku (skierowaną do Polaków, Rosjan i Ukraińców rosyjskojęzycznych) ma być twierdzenie, że Ukraina zamienia się w „Banderoland” i kwitnie „kult Bandery”, co nie ma żadnego odzwierciedlenia w rzeczywistości.

      Reklama

      Jak to wyglądało w pierwszych latach po rosyjskiej agresji z 2014 roku, a więc kiedy Ukraina "na teraz" potrzebowała nowych symboli oporu przed Rosją? Propagandziści rosyjscy i prorosyjscy ponownie zastosowali narrację opartą na wrażliwości historycznej Polaków i traumie rzezi wołyńskiej - kilka dni po wycofaniu się z Buczy i ujawnieniu masowych zbrodni, jakich dopuścili się rosyjscy najeźdźcy, sugerując, że wydarzenia w Buczy nie są prawdziwym ludobójstwem, ponieważ masakra na Wołyniu była znacznie większa.

      Polacy nie ulegli tej narracji. Powyższe wysiłki nie odniosły zakładanych rezultatów i pomimo tego, nasze relację dalej się rozwijały. Z jednej strony jest to zasługa administracji państwowej i organizacji pozarządowych, które dekomponowały fałszywki; z drugiej - niemniej ważnej strony - dzięki międzyludzkim kontaktom i relacjom, jakie nawiązały się po pierwszej ukraińskiej emigracji do Polski.

      Reklama
        Reklama

        Obraz ukraińskiego uchodźcy wojennego i polska pomoc

        Reklama

        Nowym bardzo cennym i ważnym obszarem z punktu widzenia rosyjskich i prorosyjskich propagandzistów jest obraz ukraińskiego uchodźcy wojennego i polska pomoc (reakcja na nią). Opisaliśmy to w poprzedniej analizie. Rosyjskie ośrodki propagandowe i ich agitatorzy, w tym również polskie organizacje i Polacy, którzy prezentują treści i podejmują akcje zbieżne z kremlowską propagandą (obiekty trwale zaangażowane w rosyjskie operacja propagandowe) bardzo umiejętnie rozgrywają gesty solidarności i pomoc dla ukraińskich uchodźców aby przedstawić ich na wrogo nastawionych do Polski i Polaków.

        Badania pokazują, że Polacy - bardziej niż autorytetom - ufają swoim znajomym z najbliższego otoczenia. Z tego faktu bardzo dobrze zdają sobie sprawę propagandziści, dlatego też kluczowym dla ich przekazu stał się element uwiarygodnienia informacji poprzez insynuacje, jakoby pochodziła ona z bliskiego nam kręgu zaufanych osób. Takie działanie widzieliśmy chociażby w czasie pandemii, gdy krążyło wiele nieprawdziwych i sprzecznych informacji, rzekomo podanych przez „znajomego, który ma znajomego”. Aktualnie adaptacja tego mechanizmu wygląda na przykład tak: „polskie dzieci są wyrzucane ze szpitali onkologicznych, żeby zrobić miejsce dla ukraińskich” - źródłem tych doniesień miała być sąsiadka, której czteroletniego syna wypisano ze szpitala (dezinformacja została bardzo szybko zdementowana przez polskich onkologów).

        Reklama

        Prezentowano również anonimowe historie o rzekomym pierwszeństwie ukraińskich uczniów w wyborze szkoły. Podważanie, dyskredytowanie, wzbudzanie nieufności wobec ukraińskich uchodźców wojennych to jedno z głównych zadań rosyjskich ośrodków propagandowych, atakujących polsko-ukraińskie relacje. Rosyjscy i prorosyjscy propagandziści starają się rozgrywać płynącą z polski pomoc, gesty solidarności i przede wszystkim reakcje administracji państwowej, która szybko musiała rozlokować uchodźców i dostarczyć pomoc pierwszej potrzeby. Chodziło o to, by następnie przejść do procesów ułatwiających adaptację, zarządzanie i organizację tak ogromnej liczby osób (tak skuteczne i szybkie działanie nie byłoby możliwe bez ofiarności i zaangażowania społeczeństwa polskiego), tłumacząc Polakom, że to jakaś „akcja przesiedleńcza” (budowanie poczucia drugiego dna). Połączone jest to z propagacją teorii spiskowych, jakoby to był "z góry zaplanowany spisek, dążący do wynarodowienia Polaków".

        W tym celu obiekty trwale zaangażowane w rosyjskie działania informacyjne propagują następujące fałszywe narracje:

        Reklama
        • obecność ukraińskich flag na państwowych budynkach - "symbol okupacji Polski przez Ukraińców";
        • nadanie numeru PESEL (dostęp do usług cyfrowych, świadczeń i pomocy – sprawne zarządzanie);
        • nadanie obywatelstwa i tworzenie partii ukraińskich;
        • język ukraiński w przestrzeni publicznej (ułatwienie adaptacji, asymilacji i przeciwdziałanie wykluczeniu i „gettyzacji”) – "pełzające oddawanie państwa polskiego";
        • Ukraińcy są zagrożeniem dla bezpieczeństwa, egzystencji, tożsamości narodowej i religijnej Polaków;
        • propagują fałszywe tezy o roszczeniach terytorialnych (wsch. Polska) i "pełzającej aneksji" Polski przez Ukrainę;
        • ukraińscy uchodźcy są "roszczeniowi i niewdzięczni" – "masowo demolują polskie mieszkania i ośrodki";
        • Ukrainki „kradną polskich mężów”;
        • Ukraińcy mają w Polsce "łatwiej, lepiej i nic nie muszą robić by żyć na takim samym lub wyższym poziomie niż Polacy" (nic tylko zostać uchodźcą wojennym);
        • Ukraińcy "przejmą całą pomoc socjalną i nic nie zostanie dla Polaków";
        • "nie będzie oświaty i służby zdrowia dla Polaków, wszystko przejmą Ukraińcy";
        • "Ukraińcy przejmą rynek pracy", "Polacy są i będą wyrzucani z pracy przez dotację do zatrudniania Ukraińców";
        • szybko dostosowujący i reagujący biznes: produkt ma ukraińskie napisy nie po to, aby zwiększyć sprzedaż (i wpływy podatkowe), ale "by ułatwić przejmowanie Polski";
        • wsparcie ukraińskiego wysiłku obronnego, przekazywanie postsowieckiego uzbrojenia – rozbrojenie państwa polskiego, abyśmy nie mieli czym walczyć z „ukraińskim okupantem”.
        Reklama

        Cel?

        Reklama

        Celem działań propagandowych ma być zobojętnienie Polaków na los Ukraińców, poprzez kreowanie obrazu przede wszystkim wrogo i roszczeniowo nastawionych obywateli. Budowanie poczucia zagrożenia: socjalnego, ekonomicznego, bytowego, kryminalnego, tożsamościowego. Budowanie poczucia „drugiego dna” – kreowanie obrazu przesiedleńców i okupantów, a nie uchodźców wojennych.

        Te wszystkie działania i narracje mają w odbiorcy zbudować przekonanie, że przestał on być „panem w swoim domu” i staje się obywatelem drugiej kategorii. To z kolei ma przerodzić się w potrzebę odnoszenia się do Ukraińców z wyższością i manierą wspomnianego „pana” . W tym samym czasie do Ukraińców kierowana jest dezinformacja sugerująca, że nawet jeśli znaleźli w Polsce schronienie, to będą tu traktowani (przez polskich „panów”) jak "podludzie, osoby drugiej kategorii – naród służalczy".

        Reklama

        Rosyjscy planiści działań informacyjnych liczą na to, że odbiorcy tych dwóch narracji spotkają się ze sobą i utrwalą kierowane do nich kampanie jako prawdziwy obraz rzeczywistości. W założeniu Rosjan ma to doprowadzić do wzrostu niepokojów społecznych, co z kolei ma przywrócić w obu grupach fobie przeszłości. Dalej ma to być zarzewiem trwałego zakłócenia obopólnych relacji i ma stanowić podwaliny pod destabilizację sytuacji w Polsce.

        Podsumowanie

        Polsko – ukraińskie relacje budowane po 2014 roku były, są i będą szczególnym celem oddziaływania rosyjskich ośrodków propagandowych. Duopol Polska & Ukraina patrzący w tym samym kierunku, zarówno jeśli chodzi o kierunki rozwoju, modernizacji, zarządzania czy wartości, ale przede wszystkim wspólnie identyfikujące kierunek zagrożenia dla własnej niepodległości i suwerenności to potężny konkurent dla Federacji Rosyjskiej w regionie pod każdym względem: militarnym, gospodarczym, politycznym oraz jako silny ośrodek sprzeciwu i oporu wobec neoimperialnych dążeń Kremla.

        Reklama

        Czarne karty obopólnej historii istnieją i ewentualne konflikty podsycane przez dezinformację i rosyjską propagandę należy na bieżąco rozwiązywać. Jednakże, aby miało to długotrwały efekt oczyszczający (zwracający pamięć i godność pokrzywdzonym) powinno się to odbywać dodatkowo w atmosferze wzajemnego szacunku i zrozumienia. Aby pozytywnie wzmocnić nasze relacje, powinny się tym zajmować jedynie wysoko wyspecjalizowane instytuty i ośrodki naukowo-badawcze po obu stronach, a nie marginalne, skrajne ugrupowania, które w swej działalności realizują politykę zgodną z interesem Kremla (świadomie lub nie).

        Zachęcamy również do zapoznania się z tożsamą i komplementarną analizą fundacji INFO OPS Polska (“ Krótki przegląd operacji informacyjnych i psychologicznych w infosferze, wymierzonych w stosunki między Polską a Ukrainą ”), o tym jak wyglądał proces zakłócania relacji polsko-ukraińskich po 2014 roku, a przed inwazją Rosji na Ukrainę w 2022 roku.

        Reklama

        Wybrane przykłady rosyjskiej propagandy odnoszące się do rzekomych wrogich i ofensywnych zamiarów Ukrainy wobec Polski:

        Przykład rosyjskiej propagandy
        Przykład rosyjskiej propagandy
        Autor. Disinfo Digest/ grafika własna
        Przykład rosyjskiej propagandy
        Przykład rosyjskiej propagandy
        Autor. Disinfo DIgest/ materiał własny
        Przykład rosyjskiej propagandy
        Przykład rosyjskiej propagandy
        Autor. Autor: Disinfo Digest/ materiał własny
        Przykład rosyjskiej propagandy
        Przykład rosyjskiej propagandy
        Autor. Disinfo Digest/ materiał własny
        Przykład rosyjskiej propagandy
        Przykład rosyjskiej propagandy
        Autor. Disinfo Digest/ materiał własny

        Pamiętaj: informacja jest bronią a Ty jej celem. Nie przekazuj niezweryfikowanych informacji i doniesień.

        Reklama

        Autor: Disinfo Digest

        Redakcja Disinfo Digest jest wyspecjalizowanym w walce informacyjnej ośrodkiem szkoleniowo-analitycznym. Stale monitorujemy polską przestrzeń informacyjną i rosyjskie ośrodki propagandowe. W specjalnym komentarzu analitycznym dla grupy Defence24 raz na dwa tygodnie będziemy dokonywać dekompozycji rosyjskich działań w domenie INFO & PSY OPS.

        Reklama
        Logo International Republican Institute’s (IRI) Beacon Project
        Logo International Republican Institute’s (IRI) Beacon Project
        Autor. materiały prasowe
        Reklama
        Reklama

        Operacje Wojska Polskiego. Żołnierze do zadań dużej wagi

        Materiał sponsorowany

        Komentarze

          Reklama