Reklama

Cyberbezpieczeństwo

Atak na ukraińskiego bukmachera. Wyciek danych klientów

Favbet padł ofiarą grupy ransomware
Favbet padł ofiarą grupy ransomware
Autor. Pixabay.com

Ukraiński Favbet, oficjalny sponsor Szachtara Donieck, został zaatakowany przez grupę Qilin. Cyberprzestępcy opublikowali 30 zrzutów ekranów zawierających wiele różnych dokumentów i rozmów. Firma obecnie nie odniosła się do sprawy.

Informacja o ataku pojawiła się 16 grudnia na blogu grupy Qilin, blisko związanej z Rosją. Cyberprzestępcy znani są m.in. z ataków na brytyjską służbę zdrowia, o czym informowaliśmy na łamach naszego portalu. Obecnie nie wiadomo ile plików wykradziono, lecz dowody ataku przedstawione przez cyberprzestępców jednoznacznie wskazują na to, że incydent dotyczy również danych klientów – w tym wykorzystywanych do potwierdzania swojej tożsamości w procedurze KYC (ang. know your customer).

Czytaj też

Reklama

Pliki z wycieku

Cyberprzestępcy udostępnili wiele informacji o klientach firmy. Udostępnili kilka zrzutów ekranu z baz danych, np. filtrując maile w domenie gov.ua. Pochwalili się również dostępem do służbowej poczty oraz zdjęciem paszportu jednego z pracowników. Pokazali też odpowiedzi na pytania zabezpieczające konto oraz zdjęcie osoby trzymającej swój dokument tożsamości wraz z rekordem z bazy danych. Dodatkowo opublikowali enigmatyczną listę folderów, uporządkowaną alfabetycznie według nazwisk.

Wybrane zrzuty ekranu baz danych. Można dostrzec pytania zabezpieczające w języku angielskim oraz maile w domenie gov.ua
Wybrane zrzuty ekranu baz danych. Można dostrzec pytania zabezpieczające w języku angielskim oraz maile w domenie gov.ua
Autor. Pliki z wycieku
Lista katalogów uporządkowanych według nazwisk, zrzut zawartości jednego z katalogów pracowników oraz służbowa skrzynka e-mail
Lista katalogów uporządkowanych według nazwisk, zrzut zawartości jednego z katalogów pracowników oraz służbowa skrzynka e-mail
Autor. Pliki z wycieku
Zdjęcie osoby trzymającej swój dokument tożsamości, tył dowodu osobistego oraz dokument potwierdzający tożsamość jednego z pracowników
Zdjęcie osoby trzymającej swój dokument tożsamości, tył dowodu osobistego oraz dokument potwierdzający tożsamość jednego z pracowników
Autor. Pliki z wycieku

Grupa Qilin nie określiła ewentualnej daty publikacji plików oraz nie udostępniła informacji o tym, ile danych udało się jej wykraść.

Czytaj też

Reklama

Podsumowanie

Wycieki zdjęć osób trzymających swoje dowody osobiste mogą posłużyć cyberprzestępcom m.in. do kradzieży tożsamości. Ostatnio rosyjscy cyberprzestępcy opublikowali bazę kilkunastu tysięcy dokumentów tożsamości – w tym Polek i Polaków.

Czytaj też

Incydent zgłosiliśmy do CERT-UA, ukraińskiego odpowiednika CERT Polska.

Serwis CyberDefence24.pl otrzymał tytuł #DigitalEUAmbassador (Ambasadora polityki cyfrowej UE). Jeśli są sprawy, które Was nurtują; pytania, na które nie znacie odpowiedzi; tematy, o których trzeba napisać – zapraszamy do kontaktu. Piszcie do nas na: [email protected].

Reklama
Reklama

Haertle: Każdego da się zhakować

Materiał sponsorowany

Komentarze

    Reklama