Cyberbezpieczeństwo
Apple rozwiewa wątpliwości. W pełni załatane są tylko najnowsze wersje systemów firmy
Apple rozwiewa wątpliwości – wszystkie łatki zabezpieczające są obecne jedynie w najnowszych, aktualnych wersjach systemów operacyjnych tej firmy. Tym samym koncern wreszcie oficjalnie potwierdził to, na co od lat wskazywali badacze bezpieczeństwa.
Polityki korzystania z usług cyfrowych potrafią być naprawdę zawiłe – do tego stopnia, że często zwykłym użytkownikom jest naprawdę trudno zorientować się, jak ich zapisy przekładają się na rzeczywistość korzystania z takiego czy innego produktu.
Koncern Apple postanowił doprecyzować niektóre zapisy w swojej dokumentacji dotyczącej oprogramowania, jego aktualizacji i zabezpieczeń systemowych.
Czytaj też
Co zmienia się w polityce Apple?
Jeśli chodzi o najważniejsze kwestie – nic. To, co jest istotne jednak, to wyjaśnienie, które koncern dodał do swojej polityki aktualizacji, rozwiewając tym samym wątpliwości wielu użytkowników na całym świecie i jednocześnie, potwierdzając wcześniejsze obserwacje ekspertów z branży cyberbezpieczeństwa.
O co chodzi? O zapisy, które raz na zawsze i ostatecznie komunikują, że wszystkie łatki zabezpieczające urządzenia z systemem operacyjnym Apple'a mają tylko te gadżety, na których zainstalowana jest najnowsza wersja oprogramowania iOS lub Mac OS.
Jednocześnie, Apple wciąż dostarcza aktualizacje bezpieczeństwa również dla starszych wersji swoich systemów. Nie są one jednak, jak wskazuje firma, chronione przed najnowszymi zagrożeniami.
Apple wyjaśniło, że dostępność łatek zabezpieczających jest zależna od architektury systemu i zmian wprowadzanych w jego działaniu w kolejnych wersjach – dlatego nie wszystkie aktualizacje bezpieczeństwa wydawane zawsze z myślą o najnowszej wersji mogą rozwiązywać problemy starszych systemów.
Tylko najnowsze wersje iOS i Mac OS będą zabezpieczone przed wszystkimi zagrożeniami, z których istnienia Apple zdaje sobie sprawę – doprecyzował koncern.
Czytaj też
Badacze wiedzieli od dawna
Badacze cyberbezpieczeństwa, jak pisze serwis Ars Technica , wiedzieli już od dawna, że tak właśnie działa polityka bezpieczeństwa aktualizacji Apple'a. Firma do tej pory jednak nie precyzowała tych zasad.
Wielu z nich wskazywało, że choć aktualizacje bezpieczeństwa otrzymuje wiele starszych wersji systemów firmy, to jednak nie są one zabezpieczone przed wszystkimi znanymi Apple'owi podatnościami – takim poziomem ochrony zawsze dysponuje jedynie najnowsza wersja.
Serwis CyberDefence24.pl otrzymał tytuł #DigitalEUAmbassador (Ambasadora polityki cyfrowej UE). Jeśli są sprawy, które Was nurtują; pytania, na które nie znacie odpowiedzi; tematy, o których trzeba napisać – zapraszamy do kontaktu. Piszcie do nas na: [email protected].
Haertle: Każdego da się zhakować
Materiał sponsorowany