Reklama

Polityka i prawo

Chińczycy w strukturach amerykańskiej administracji agencji wywiadowczych?

Raport Komisji Kongresu odpowiedzialnej za współpracę pomiędzy Chinami i Stanami Zjednoczonymi (US-China Commission), którego fragmenty wyciekły do mediów, sugeruje, że chiński wywiad uzyskał dostęp do struktur amerykańskich agencji wywiadowczych.

Oficjalna wersja dokumentu przygotowanego przez Komisję zostanie upubliczniona 18 listopada tego roku, jednak już teraz pojawił się przeciek pierwszej wersji, w ramach której USCC nie tylko stwierdziło, że Chińczycy nadal masowo wykradają informacje technologiczne amerykańskich firm, ale także prowadzą działania wywiadowcze wewnątrz agencji federalnych i wywiadowczych. Do pierwszych wersji dokumentów dostęp uzyskała redakcja waszyngtońskiego Free Beacon.

Nie wiadomo, czy oficjalna i ostateczna wersja corocznego raportu przygotowanego przez Komisję będzie zawierała podobnie brzmiące zapisy dotyczące szpiegowania przez chiński wywiad.

W przypadku kradzieży technologii nie powinny one nikogo dziwić, ponieważ nie po raz pierwszy pojawiają się w ramach raportu przygotowanego przez USCC. Jednak według ekspertów wywiadu samo przyznanie się do faktu, że w sieciach agencji wywiadowczych obecni są agenci obcego wywiadu, rodzi wiele kontrowersji.

Szczególnie w przypadku, kiedy pojawiało się wiele medialnych doniesień, które dementowały informacje, jakoby Stany Zjednoczone były na celowniku hakerów oraz obcych agencji wywiadowczych.

Czytaj też: Nowe prawo w Chinach na legislacyjnym półmetku

Trudno także przewidzieć, jaki to będzie miało wpływ na wybory prezydenckie Stanów Zjednoczonych. Wydaje się, że moment na wypłynięcie pierwszej wersji raportu nie został wybrany przypadkiem.

 

Reklama

Haertle: Każdego da się zhakować

Materiał sponsorowany

Komentarze

    Reklama