Polityka i prawo
Borowski: rząd może pomóc branży IT zwiększyć cyberbezpieczeństwo kraju [Cyberdefence24.pl TV]
Na dzisiejszej konferencji padło wiele ważnych zapewnień. To, co powiedziała pani minister Streżyńska, otwiera pole do dyskusji i wymiany poglądów nad tym, czym zwykle zajmuje się administracja, czyli tworzeniem norm prawnych i form współpracy - mówił Albert Borowski, dyrektor pionu cyberbezpieczeństwa Comp S.A. w rozmowie z Cyberdefence24.pl. Jak podkreśla przedstawiciel firmy, na takim usunięciu barier w komunikacji z regulatorem zależało polskim przedsiębiorstwom, które zajmują się m.in. cyberbezpieczeństwem.  
Dyrektor pionu cyberbezpieczeństwa firmy Comp S.A. ma również nadzieję, że firmom uda się podzielić tym, co już udało im się wytworzyć oraz "doświadczeniami w obszarze dzisiejszych wdrożeń".
- Jeśli chce się w organizacji zbudować efektywny system ochronny przed cyberatakami, świadomie monitorować bezpieczeństwo i mieć pogląd na temat zagrożeń, jakie mogą wystąpić w przedsiębiorstwie, to te bariery [...] muszą być przełamane - mówił Albert Borowski po konferencji CyberSEC.
Jak zaznacza ekspert, do takiej wymiany informacji i wiedzy potrzebna jest jednak odpowiednia platforma, na której spotkać się będzie mogło doświadczenie firm i potencjał państwa. - Trzeba wszystkie jednostki wprowadzić na pewien poziom współpracy, na którym nie będą bały się wymieniać informacjami. - Część informacji może być wymieniana i to z korzyścią dla wszystkich - zaznaczył przedstawiciel firmy Comp S.A.
Wiedzę dotycząca cyberzagrożeń zgromadzona jest jednak nie tylko w firmach komercyjnych, ale również w instytutach badawczo-rozwojowych. Jak ocenia ekspert, na bazie ich doświadczeń i wniosków możliwe jest dokonanie analizy tego, co może się wydarzyć, jakie wektory ataku są możliwe do przewidzenia i jakie technologie czy procedury można w konkretnych przypadkach zastosować.
Albert Borowski zasugerował również nawiązanie specjalnej współpracy w związku ze zbliżającymi się szczytem NATO i Światowymi Dniami Młodzieży. - Warto pomyśleć o stworzeniu jakiegoś task force, który by na ten czas - dość krytyczny okres lipca, gdzie będziemy mieli dwa duże wydarzenia - połączył kompetencje, techniki, technologie wszystkich podmiotów i operatorów, którzy funkcjonują na tym rynku.
Ekspert, bazując na swoim doświadczeniu, sugeruje dużą ostrożność i pokorę w stosunku do "strony atakującej". - Sprostanie wymaganiom, które stawiają przez nami cyberprzestępcy, wymaga od nas zatrudnienia podobnej klasy specjalistów i sił - powiedział dziennikarzom Cyberdefence24.pl.
Haertle: Każdego da się zhakować
Materiał sponsorowany