Biznes i Finanse
Wyciekły dane o 773 mln adresów e-mail i 21 mln haseł z całego świata
Wyciekły dane o 773 mln adresów e-mail i 21 mln haseł użytkowników internetu z całego świata. Były one zebrane w bazie znanej jako Collection #1 - poinformował w czwartek serwis The Next Web, powołując się na odkrycie badacza cyberbezpieczeństwa Troya Hunta.
Hunt od lat zbiera informacje o adresach e-mail i loginach, których bezpieczeństwo zostało naruszone w wyniku wycieków danych. Badacz twierdzi, że od ubiegłego tygodnia zgłaszały się do niego różne osoby informujące o istnieniu bazy ponad 12 tys. plików, których łączny rozmiar to 87 GB. Baza zwana Collection #1 zawiera ponad 2,7 mld pojedynczych rekordów, które obecnie można znaleźć na popularnych forach hakerskich w internecie.
Analityk napisał na swoim blogu, że hakerzy opisali zbiór danych jako "kolekcję ponad 2 tys. baz danych i kombinacji adresów e-mail oraz haseł posegregowanych tematycznie".
Według serwisu The Next Web to największy wyciek danych od czasów sprawy koncernu Yahoo, kiedy to incydent bezpieczeństwa dotknął ponad 3 mld osób korzystających z różnego rodzaju usług cyfrowych. Serwis zaznaczył zarazem, że w wycieku ujawnionym przez Hunta nie pojawiają się dane wrażliwe użytkowników, takie jak daty urodzenia czy numery kart płatniczych.
Prawdopodobieństwo bycia poszkodowanym w wycieku informacji z bazy Collection #1 jest bardzo duże, dlatego media zachęcają do sprawdzenia używanych adresów e-mail pod kątem tego incydentu.
Haertle: Każdego da się zhakować
Materiał sponsorowany