Technologia nowej generacji łączności 5G rozpocznie nową erę dla konsumentów i biznesu w wielu branżach - ocenił w czwartek podczas briefingu prasowego menedżer ds. rozwoju biznesowego w regionie Europy Środkowo-Wschodniej IBM Jeremy Foy.
Jak ocenił, wdrożenie łączności w technologii 5G przełoży się na dodatkowe 2,2 biliona dolarów w gospodarce światowej.
Wpływ technologii łączności nowej generacji na ekonomię będzie jego zdaniem możliwy przede wszystkim dzięki trzem czynnikom: samej sieci 5G, która znacząco usprawni przepływ danych pozwalając na o wiele większą niż do tej pory przepustowość przesyłu, a także umożliwi transfer danych z większą prędkością.
Dodatkowo, jak zauważył Foy, budowa sieci 5G umożliwia podział infrastruktury na tę wyznaczoną do obsługi określonych obiektów, co dodatkowo przekłada się na usprawnienie łączności.
Drugim istotnym dla wpływu łączności 5G na gospodarkę czynnikiem jest wirtualizacja sieci, która umożliwia większą elastyczność dostawców usług łączności.
Trzecim aspektem, który w rozwoju technologii łączności 5G i towarzyszących mu innowacji odegra krytyczną rolę, jest sztuczna inteligencja.
Ekspert IBM podkreślił, że rola sztucznej inteligencji w łączności 5G może być rozumiana dwukierunkowo - jako narzędzia do usprawniania działania sieci, np. w diagnostyce i cyberbezpieczeństwie, a także zwiększania wydajności. Drugim kierunkiem jest analityka, bardzo istotna w kontekście rosnącej ilości danych wytwarzanych przez urządzenia podłączone do internetu, takie jak samochody autonomiczne czy sprzęty działające w inteligentnych miastach, a nawet produkty dla gospodarstwa domowego.
Według Foya zmiany obecnie obserwowane na rynku będą jeszcze trwały i w dalszym ciągu przekształcały całą branżę technologii komunikacyjnych.
Obecnie w sieci działa około 15 miliardów urządzeń - wskazał podczas briefingu Foy. Według niego do 2025 roku liczba ta wzrośnie do 150 miliardów.
