Social media
YouTube w nowy program walki z dezinformacją zainwestuje 25 mln dol.
YouTube ogłosiło nowy program do walki z dezinformacją, fałszywymi informacjami i trollingiem w serwisie, w który zainwestuje 25 mln dol. pozyskane w ramach inicjatywy Google News. W ramach programu powstanie m.in. specjalistyczna grupa robocza.
Grupa ma składać się z ekspertów z branży medialnej i organizacji dziennikarskich. Jej celem jest przede wszystkim doradzanie kierownictwu serwisu YouTube w sprawie kierunków rozwoju i nowych funkcjonalności związanych ze sferą informacyjną - donosi serwis Tech Crunch.
Do grupy już teraz zapisały się organizacje takie, jak Vox Media, brazylijska radiostacja Jovem Pan, a także serwis India Today.
Część wsparcia finansowego zostanie wykorzystana przez YouTube jako granty, które otrzymają wybrane organizacje, które wcześniej zapiszą się do specjalnego programu szkoleniowego. Obejmie on edukację pracowników, a także warsztaty z produkcji wideo. Pieniądze uzyskane przez YouTube w ramach inicjatywy Google News posłużą również do poszerzenia zespołu serwisu odpowiedzialnego za współpracę z wydawcami.
Serwis YouTube od wielu miesięcy boryka się z oskarżeniami o udostępnianie przestrzeni dla teorii spiskowych, w tym dotyczących spraw takich, jak lądowanie na Księżycu. YouTube krytykowane jest również za stosowanie algorytmów, które zdaniem wielu adwersarzy serwisu przyczyniły się do plagi fałszywych wiadomości w związku z wyborami prezydenckimi w USA z 2016 roku czy strzelaniną w szkole na Florydzie.
W marcu tego roku szefowa serwisu Susan Wojcicki obiecała wprowadzenie ulepszeń w działaniu platformy, dzięki którym YouTube ma się stać bardziej wiarygodnym źródłem informacji. Przedstawiciele serwisu poinformowali, że wkrótce na YouTube będzie można korzystać z wyszukiwania wzbogaconego o kontekst informacyjny bieżących wydarzeń. Ma to pomóc użytkownikom platformy w odróżnianiu prawdziwych informacji.
Wyniki wyszukiwania w serwisie będą zawierały również podglądy artykułów informacyjnych powiązanych z materiałami wideo. W pobliżu wyników wyszukiwania mają się również wyświetlać informacje ze źródeł zewnętrznych, takich jak Wikipedia czy Encyclopedia Britannica, które będą towarzyszyły materiałom dotyczącym "znanym szeroko tematom historycznym i naukowym, które często były przedmiotem działań dezinformacyjnych". Zdaniem przedstawicieli YouTube, ma to pomóc w walce z teoriami spiskowymi w serwisie.
Platforma YouTube ma również wspierać wyświetlanie treści informacyjnych od oficjalnych dystrybutorów wiadomości. Obecnie sekcja oferująca tego rodzaju treści jest dostępna w 17 krajach, m.in. USA, Wielkiej Brytanii, Francji, Japonii, Indiach, Meksyku, Brazylii i Nigerii.
Haertle: Każdego da się zhakować
Materiał sponsorowany